poniedziałek, 21 sierpnia 2017

Odważyć się przyjść.

Z ewangelii św. Mateusza:
Ktoś zbliżył się  do Niego i zapytał : " Nauczycielu,co dobrego mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne? On odpowiedział " Czemu  Mnie pytasz o to, co dobre? Jest tylko jeden Dobry. A jeśli chcesz osiągnąć życie wieczne zachowuj przykazania". Wtedy on zapytał: Które? Jezus odpowiedział: " Nie popełnisz morderstwa, nie dopuścisz się cudzołóstwa, nie będziesz kradł, nie złożysz kłamliwego zeznania, czcij swego ojca i matkę oraz miłuj swego bliźniego jak siebie samego". Młodzieniec powiedział: " Wszystkiego tego przestrzegałem. Czego mi jeszcze brakuje?" Jezus odrzekł: " Jeśli chcesz być doskonały,idź, sprzedaj swój majątek i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie. Potem wróć i chodź za Mną". Gdy młodzieniec to usłyszał,odszedł zasmucony. Miał bowiem wiele posiadłości.
Młodzieńca nurtowały pytania o dobro. O to jak żyć, by osiągnąć życie wieczne, doświadczyć całym sercem Boga. Jego serce wypełniał niepokój i przyszedł z nim do Jezusa. Przyszedł, jednak nie takiej odpowiedzi oczekiwał, nie tego się spodziewał. Odszedł smutny. Nie potrafił pozostawić tego, co naprawdę zniewalało jego serce, czyniło je ociężałym, smutnym. Zostaw wszystko, mówił Jezus, a przede wszystkim grzech i to, co cie zniewala. Być może i my szukamy odpowiedzi na nurtujące nas pytania, czy jednak odważymy się przyjść jak dzisiejszy młodzieniec by odnaleźć jedyne Dobro?



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz