wtorek, 27 września 2022

Pytanie zasadnicze.



Gdy dopełniły się dni Jego wzięcia z tego świata, postanowił udać się do Jeruzalem, i wysłał przed sobą posłańców. Ci wybrali się w drogę i weszli do pewnego miasteczka samarytańskiego, by przygotować Mu pobyt. Nie przyjęto Go jednak, ponieważ zmierzał do Jeruzalem. Widząc to, uczniowie Jakub i Jan rzekli: " Panie, czy chcesz byśmy powiedzieli: Niech ogień spadnie z nieba i pochłonie ich?" Lecz On, obróciwszy się, zgromił ich. I udali się do innego miasteczka. Łk 9, 51 - 56

Uczniowie po trzech latach obecności przy Jezusie nauczyli się pytać Go, czy to czego pragną, jest zgodne z Jego wolą: " Panie, czy Ty tego chcesz? " W ich sercu zrodziła się chęć ukarania Samarytan, którzy nie przyjęli Jezusa, bo zmierzał do Jerozolimy. Zarówno uczniowie, jak i Samarytanie mieli powód,  dla którego podjęli lub chcieli podjąć jakąś decyzję. Uczniowie jednak wiedzieli, że muszą działać w Imieniu Jezusa, dlatego pytają: Panie, czy chcesz abyśmy tak uczynili?  Wystarczyło spojrzenie Jezusa, aby zrozumieli, że nie takie są pragnienia Jezusa. 

Samarytanie nie musieli już pytać, wiedzieli, że Jezus pragnie zatrzymać się u nich, a mimo to, pozostali obojętni. 

A ja? Czy pamiętam o tym zasadniczym pytaniu,  gdy podejmuję decyzje?

 

sobota, 24 września 2022

Tylko Słowo Boga jest Prawdą.


 Gdy wszyscy pełni byli podziwu dla wszystkich czynów Jezusa, On powiedział do swoich uczniów: Weźcie wy sobie dobrze do serca te słowa: Syn Człowieczy będzie wydany w ręce ludzi. Lecz oni nie rozumieli tego powiedzenia ; było ono zakryte przed nimi, tak, że go nie pojęli, a bali się Go zapytać o nie. Łk 9, 43 - 45

Jezus doskonale wiedział, że Ci którzy wyrażają podziw dla Niego już wkrótce będą krzyczeć, że już nie chcą Jezusa lecz Barabasza. Dlatego Jezus mówi: " Posłuchajcie uważnie tych słów", a nie tych które są wynikiem emocji, a nie Bożego Ducha. Nie to, co mówią ludzie daje nadzieję, lecz tylko Słowo Boga, które jest wieczne, przez Które wszystko, co dobre się staje.

czwartek, 22 września 2022

Chcę zobaczyć Jezusa.


Czy moje dziś " Chcę zobaczyć Jezusa" jest pierwszym przed Jego spojrzeniem?

Wczoraj Jezus spojrzał i zobaczył Celnika Mateusza i powiedział do niego:

 "Pójdź za Mną". 

Moje pragnienie spotkania z Jezusem, ujrzenia Go jest zawsze owocem Jego Łaski, Jego pragnienia. " Tak bardzo pragnąłem spożyć tę Ucztę z wami, powie w Wieczerniku. "Pragnę" zawoła z Krzyża. 

Jego spojrzenie jest zawsze pierwsze, Jego Miłość zawsze na początku, to ona wydobywa z nas wszytko to, co najpiękniejsze, czy możemy od Miłości Boga uciec, czy możemy ukryć się przed spojrzeniem Boga, który podnosi ku wyżynom nieba. 

To prawda :Dobry jest nasz Bóg ! Jezu, nie dozwól, byśmy kiedykolwiek od Ciebie uciekali, a jeśli zdarzy się tak, to odnajdź nas, proszę...

wtorek, 20 września 2022

By pozostać w świetle słowa.

 

Jezus powiedział do tłumów: Nikt nie zapala lampy i nie przykrywa jej garncem, ani nie stawia pod łóżkiem, lecz umieszcza na świeczniku, aby widzieli światło ci, którzy wchodzą. Nie ma bowiem nic skrytego, co by nie miało być ujawnione, ani nic tajemnego, co by nie było poznane i na jaw nie wyszło. Uważajcie więc, jak słuchacie. Bo kto ma, temu będzie dane, a kto nie ma , temu zabiorą nawet to, co mu się wydaje, że ma. Łk 8, 16 - 18

Tylko serce dobre i szlachetne uchwyci i  zatrzyma słowo, i pozwoli, by przyniosło plon obfity.  " Uważajcie więc jak słuchacie" - powie Jezus. W jakim stanie jest twoje i moje serce? Serce dobre i szlachetne, serce święte ma tylko Maryja, to Ona przyjęła Słowo i strzegła Go. Jak bardzo musiała być podobną do Jezusa skoro została zauważona w tłumie wśród uczniów i ktoś zauważył Jej obecność i doniósł o tym Jezusowi. Jak bardzo Jezus był podobny do Maryi skoro ktoś patrząc na Jezusa błogosławił Maryję mówiąc z tłumu: " Błogosławione łono, które Cię nosiło, a Jezus niezmiennie, jak wtedy, tak i dziś odpowiada:  " Błogosławieni ( Moimi braćmi i siostrami )są ci,  którzy słuchają Słowa Bożego i wypełniają je".

czwartek, 15 września 2022

czwartek, 8 września 2022

Bóg potrzebował Maryi.

 


Dziś Święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. Dzień urodzin Matki Bożej.  

Bóg potrzebował Maryi dla Jezusa i potrzebuje Jej dla nas. Jezus pragnie, aby Maryja była bardziej znana i kochana  - powie Maryja w Fatimie. By móc pokochać, trzeba najpierw poznać, by poznać z Nią się spotkać i Jej wysłuchać. Usłyszeć z Jej milczenia i postawy, i tego,  co powiedziała w Kanie Galilejskiej i do świętych, którzy odpowiedzieli na Jej zaproszenie. 

Jeśli już spotkałeś Maryję, będziesz ciągle jej szukał i powracał....

Bo Maryja wciąż idzie z nami.

wtorek, 6 września 2022

Modlitwa Jezusa przemienienia serca.

 


To nie nasza modlitwa, lecz modlitwa Jezusa uwalnia, uzdrawia i  przemienia ludzkie  serca. Jezus dziś całą noc spędził na modlitwie. 

" Z nastaniem dnia przywołał swoich uczniów i wybrał spośród nich dwunastu, których też nazwał apostołami (....). Zszedł z nimi na dół i zatrzymał się na równinie; był tam liczny tłum Jego uczniów i wielkie mnóstwo ludu z całej Judei i z Jeruzalem oraz z nadmorskich okolic Tyru i Sydonu, przyszli oni, aby Go słuchać i znaleźć uzdrowienie ze swych chorób. Także i ci, których dręczyły duchy nieczyste, doznawali uzdrowienia. A cały tłum starał się Go dotknąć, ponieważ moc wychodziła od Niego i uzdrawiała wszystkich. Łk 6, 12 -19

Wszyscy, którzy przyszli do Jezusa i chcieli doznać jakiejś łaski, mięli w sercu jej pragnienie, a to oznacza, że otworzyli przed Nim swoje serce i dopuścili do siebie łaskę Chrystusa, " a moc wychodziła od Niego i uzdrawiała wszystkich" - powie ewangelista Wszyscy, którzy przyszli otworzyli przed Nim doznali uzdrowienia. Czy wierzę w moc modlitwy Jezusa, który nieustannie wstawia się za nami, co więcej w każdej sekundzie, gdzie sprawowana jest Eucharystia On składa się za nas w Ofierze. Czy znasz kogoś kto tak modli się za ciebie? 


poniedziałek, 5 września 2022

Ocalasz czy niszczysz?


 " W szabat Jezus wszedł do synagogi i nauczał. A był tam człowiek, który miał uschłą prawą rękę. Uczeni zaś w Piśmie i faryzeusze śledzili Go, czy w szabat uzdrawia, żeby znaleźć powód do oskarżenia Go. On wszakże znał ich myśli i rzekł do człowieka, który miał uschłą rękę: "Podnieś się i stań w środku!" Podniósł się i stanął. Wtedy Jezus rzekł do nich: " Pytam was: Czy wolno w szabat czynić coś dobrego, czy coś złego, życie ocalić czy zniszczyć?" I spojrzawszy dokoła po wszystkich, rzekł do niego: " Wyciągnij rękę! " Uczynił to, i jego ręka stała się znów zdrowa. Oni zaś wpadli w szał i nagradzali się między sobą, jak mają postąpić wobec Jezusa. Łk 6, 6 -11

Tego dnia w synagodze zgromadziło się wiele ludzi, wiele osobowości. Jedni przyszli, by się pomodlić  wysłuchać słowa, inni po to, by śledzić Jezusa, który poprzedniego szabaty powiedział, że to nie oni lecz Syn Człowieczy  jest Panem szabatu. A gdy Jezus uzdrowił człowieka, który miał uschłą rękę oni wpadli w szał i naradzali się, co uczynić z Jezusem. Czy można w takim stanie podjąć właściwą decyzję? Jezus doskonale wiedział, że uczeni w Piśmie i faryzeusze Go śledzą, że szukają powodu do oskarżenia Jezusa. Jezus tymczasem pełni wolę Ojca, który Go posłał, " by ocalić, to co zginęło". 

Jest wreszcie w synagodze człowiek, który cierpi, który nie ma odwagi podnieść się, by nie spotkać się z osądem ludzkim. Jesus zauważył go również i poprosił, by wstał i stanął na środku i wyciągnął rękę, którą ukrywał. Uczynił to i ręką jego stała się zdrowa. 

Do której postaci z dzisiejszej Ewangelii jest mi bliżej? Do człowieka, który chowa się przed Jezusem? Czy może jestem współczesnym faryzeuszem, który wypatruje błędu innych, by samemu poczuć się lepszym? Do jakiej postawy jest mi bliżej: ocalić, czy zniszczyć, podnieść czy poniżyć. Obdarzyć życiem czy pozbawić kogoś sensu życia? 

Jezu, który przynosisz Życie, naucz nas dzielić się Tobą, który jestem Drogą, Prawdą i Życiem.

czwartek, 1 września 2022

Rozmowa z Jezusem.


 Mówisz dziś Jezu: Wypłyń na głębię! Nie pozostawaj na mieliźnie, na tym, co powierzchowne, Mnie już tam nie ma! 

 Panie Jezu, Ty wiesz, najlepiej, co zatrzymuje moją uwagę, jak podnoszę z ziemi świecidełka i przyglądam się im, jak oglądam kamienie, które nieprzyjaciel wciąż rzuca pod moje nogi, bym tylko nie szła za Tobą, bym pozostawała daleko  w tyle, skupiając się na sobie,  znajdując usprawiedliwienie dla własnych zachowań. A Ty cierpliwe czekasz i pytasz mnie, czy możesz wejść do mojego życia, bo chcesz mi towarzyszyć.

 Ja Jestem - mówisz, tylko ty weź ster w dłonie i wypłyń. I uwierz, że Ja Jestem!