środa, 18 kwietnia 2018

Jezus wciąż czeka na ciebie

" Ja Jestem Chlebem Życia. Dlatego ten, kto przychodzi do Mnie,
nie bedzie już głodny. I ten, kto we Mnie wierzy, nie będzie
już nigdy odczuwał pragnienia. Powiedziałem wam jednak :
Zobaczyliście Mnie, a mimo to nie wierzycie.
Wszyscy, których powierza mi Ojciec, przyjdą do Mnie
i nikogo z nich nie odrzucę, gdyż nie stąpiłem z nieba, aby spełniać
swoją wolę, lecz wolę Tego, który mnie posłał."

                                        Ojciec Mateo ze Zgromadzenia Najświętszych Serc
                                              nazywał Jezusa Cichym Więźniem Miłości.

niedziela, 15 kwietnia 2018

Rozradować się Jezusem


Jakże inne od wczorajszego, jest to dzisiejsze spotkanie uczniów z Jezusem.
Bardziej świadomi, dojrzalsi, 
bogatsi o trzy lata trwania przy Jezusie,
słuchania Jego słowa. Choć pełni jeszcze wątpliwości, to jednak więcej w nich nadziei, więcej otwartości.
Pan Jezus pokazuje im swoje śwęte Rany, nastepnie prosi, aby podali mu coś do zjedzenia. Z uśmiechem i radością w sercu spożywa posiłek.
Cieszy się spotkaniem z przyjaciolmi. Usuwa z ich serc wątpliwości.
Sprawia, że stają się bardziej otwarci na Jego słowo, na Jego Obecność.
Jakże radosne i owocne jest to spotkanie.
Czy ja  mam śwaidomość, czy zawsze pamiętam, czy wierzę, że podczas każdej Eucharystii, jest ten sam Jezus!
Czy umiem się Nim uradować?


sobota, 14 kwietnia 2018

Jezus rozprasza ciemności

" Nastały już ciemności, a Jezus jeszcze do nich nie przyszedł;
jezioro burzyło się od silnego wiatru.
Gdy upłynęli około dwudziestu pięciu lub trzydziestu stadiów,
ujrzeli Jezusa kroczącego po jeziorze i zbliżającego się do łodzi.
I przestraszyli się. On rzekł do nich: " To Ja jestem, nie bójcie się".
Chcieli Go zabrać do łodzi, ale łódź znalazła się natychniast 
przy brzegu,do którego zdążąli." J 6, 16 -21

Wiedzieli, że przyjdzie, czekali; 
dlaczego się przestraszyli gdy przyszedł?
Po zastanowieniu, każdego z nas odpowiedź byłaby inna..
Wiedzieli, a jednak nie wierzyli..


" To Ja jestem, nie bójcie się"

 Wydarzenie uczniów przestraszonych na widok Jezusa
przypomina sytuacje dzieci,
które zasypiają same w pokoju bez światła.
Słyszą kroki nadchodzących rodziów,
a jednak odczuwają niepokój,
dopóki światło nie rożświetli pokoju i nie ujrzą uśmiechu mamy lub taty.
Podobnie podczas zabawy, widzą biegnących w ich stronę rodziców,
a jednak pośród radości i śmiechu towarzyszy im narastający lęk.
Czy podobnie było z uczniami? 
Czy rozpoznali w kroczącym ku nim Jezusa?
Nie mieli pewności. To Jezus przywrócił  im pewność.
Chcieli zabrać Go do łodzi, 
tymczasem to On przeniósł ich w bezpieczne miejsce.
Wyprowadził z ciemności i lęku.
..........
Panie Jezu, który znasz moje serce,
a w nim ciemne jeszcze korytarze.
Z dziecięcym niepokojem i ufnością powierzam Tobie wszystkie
moje zakamarki. 
Rozświetlij je Twoją  łaską rozeznania
 i rozpoznawania  Ciebie, przychodzącego
w Słowie i Sakramentach świętych.



czwartek, 12 kwietnia 2018

Święty Maksymilian wymodlił to miejsce.

                      Ósma z dwunastu kaplic powstaje w Mieście Niepokalanej.


"W liście z 1934 r z Japonii św. Maksymilian pisał, że wyobraża sobie
bazylikę z piękną figurą Niepokalanej, a pomiędzy Jej rękami znajduje 
się monstrancja z ciągle wystawionym Najświętszym Sakramentem.
Każdy, kto wejdzie, spojrzy na twarz Niepokalanej, a Ona
z Jezusem załatwi wszystkie sprawy."
       https://ekai.pl/w-polsce-powstanie-jedna-z-12-na-swiecie-kaplic-pokoju/


Vlog (Blog) Bez Piuski - Osobiste spotkanie

Bóg Ojciec powierzył mnie Jezusowi w Duchu Świetym.

"Ten, kogo Bóg posłał, głosi Jego naukę,
gdyż Bóg daje mu swego Ducha bez ograniczeń.
Ojciec miłuje Syna i wszystko przekazał w Jego ręce.
Stąd każdy, kto wierzy w Syna, ma życie wieczne.
Kto natomiast nie jest posłuszny Synowi, nie będzie miał
udziału w tym życiu, lecz ciąży na nim gniew Boży." J 3, 34-36


 Bóg Ojciec powierzył mnie dłoniom Jezusa.
Jezus otrzymał mnie od Ojca.
Duch Świety, dany jest bez ograniczeń.
Słowo Boga jest Tabernakulum  Ducha Świętego,
a  Duch ŚwietyTabernakulum dla Słowa.
Jeśli "Sanktuarium ciszy dla Słowa' powinno 
stać się moje serce, to stanie się ono również
dla Ducha Świętego, a wtedy Go usłyszę.
Miłość powierzyła mnie Jezusowi
Miłość otwiera  moje serce na Ducha Świętego.
Czy uwierzę Miłości?
"Bóg jest Miłością" 1 J 4,8



sobota, 7 kwietnia 2018

Przybądź, Święty [lyrics] // niemaGOtu



...Przybądź Święty, Niepojęty z Nieba nas tchnięty Duchu.
Rozpal świętą, niepojętą z Nieba na nas tchniętą Miłość.
Nią ogarnij nas. Amen...

piątek, 6 kwietnia 2018

Rozpoznać Jezusa w codzienności

Dwa spotkania, bardzo bliskie mojemu sercu...
Jezus nad jeziorem i w drodze do Emaus.
W obu spotkaniach Pan Jezus odwraca uwagę uczniów od siebie,
 od trosk - na Niego - Dawcę wszystkiego, a jednocześnie 
pyta o to, co konieczne dla ciała i dla ducha...
Ten szczegół, nie stanowi istoty, centrum,
bo oba opisane przez ewangelistów wydarzenia prowadzą
do łamania chleba, a przez ten gest, do Wieczernika. 
W obu wydarzeniach najważniejszy jest Jezus.
Jego Obecność, na którą każdy z nas powinien się otworzyć.



" ... a gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu
Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus.
A Jezus rzekł do nich: Dzieci, macie coś do jedzenia?"
    J 21, 1 - 14


                  "Gdy tak rozmawiali i rozprawiali ze sobą, sam Jezus przybliżył się
                    i szedł z nimi. Lecz oczy ich były jakby przesłonięte,
                    tak że Go nie poznali. On zaś ich zapytał: Cóż to za rozmowy
                    prowadzicie ze sobą w drodze." Łk 24, 13- 35

wtorek, 3 kwietnia 2018

Jezus woła cię twoim imieniem.

Maria natomiast stała przed grobem, płacąc.
A kiedy tak płakała, nachyliła się do grobu
i ujrzała dwóch aniołów w bieli, siedzących tam,
gdzie leżało ciało Jezusa - Jednego w miejsu głowy,
drugiego w miejscu nóg. I rzekli do niej:
Niewiasto, czemu płaczesz? Odpowiedziała im:
Zabrano Pana mego i nie wiem, gdzie Go położono.
Gdy to powiedziała, odwróciła się i ujrzała stojącego Jezusa.
                                                            J 20, 11 - 18

Mario, nie stój przed pustym grobem,
odwróć się i spójrz w stronę życia.
Do grobu mogą wejść tylko Ci którzy,
są w bieli. To ci, którzy żyją w świetle,
których ciemność i smutek nie są w stanie
ogarnąć ani przeniknąć, gdy żyją w blasku
Jezusa, Jego łaski, Jego Słowa, Jego Obecności.
Wchodzą tam tylko po to,
aby wyprowadzić z niego tych, którzy tam weszli,
tych, którzy zbłądzili i nie potrafią odnaleźć drogi.
Wyprowadzają tych, którym ciemność grzechu przesłoniła
zdolność widzenia.
Nie płacz Mario, łzy nie pozwalają widzieć wyrażniej.
One potrafią tylko obmyć serce, ale to łzy żalu,
nie smutku.
Wypowiedz swój ból przed Aniołem,
niech zostanie w grobie, a ty wyjdź. Zostaw smutek.
Wyjdź Mario z grobu, byś mogła
usłyszeć głos Jezusa. On już czeka.
Zmartwychwstał i woła cię twoim imieniem.