Dwa spotkania, bardzo bliskie mojemu sercu...
Jezus nad jeziorem i w drodze do Emaus.
W obu spotkaniach Pan Jezus odwraca uwagę uczniów od siebie,
od trosk - na Niego - Dawcę wszystkiego, a jednocześnie
pyta o to, co konieczne dla ciała i dla ducha...
Ten szczegół, nie stanowi istoty, centrum,
bo oba opisane przez ewangelistów wydarzenia prowadzą
do łamania chleba, a przez ten gest, do Wieczernika.
W obu wydarzeniach najważniejszy jest Jezus.
Jego Obecność, na którą każdy z nas powinien się otworzyć.
" ... a gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu
Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus.
A Jezus rzekł do nich: Dzieci, macie coś do jedzenia?"
J 21, 1 - 14
"Gdy tak rozmawiali i rozprawiali ze sobą, sam Jezus przybliżył się
i szedł z nimi. Lecz oczy ich były jakby przesłonięte,
tak że Go nie poznali. On zaś ich zapytał: Cóż to za rozmowy
prowadzicie ze sobą w drodze." Łk 24, 13- 35
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz