piątek, 27 listopada 2020

Nie wolno opuszczać rąk!


Nie wolno opuszczać rąk, nie wolno wątpić!

Trzeba przyłożyć rękę do pługa i nie oglądać

 się wstecz. Trzeba wsiewać ziarno w ziemię, 

choćby wokół  padały pociski.  

Kto się pożywi? Kto znajdzie kromkę chleba?

Mniejsza z tym, dobry czy zły, przyjaciel czy 

wróg, ale zawsze ktoś jeszcze zaspokoi swój 

głód.             

   Kardynał Stefan Wyszyński.

piątek, 13 listopada 2020

Nie idźcie tam, ani nie biegnijcie za nimi.

Nie wybiegaj naprzód, nie oglądaj się za siebie. Żyj tu i teraz . 

Niech całe twoje życie będzie ukryte teraz w Bogu. Królestwo Boże nie przychodzi w sposób dostrzegalny. 

I będą wam mówili: Jest tam albo tutaj. Nie idźcie tam, ani nie biegnijcie za nimi. Tam nie ma Życia, tam jest padlina, tam gromadzą się sępy.

Żyj Żciem, które otrzymałeś w Chrystusie. Niech płomień wiary nigdy w tobie nie zgaśnie. Jezus Chrystus czeka na ciebie, by ożywić w Tobie wiarę, nadzieję i miłość, a wtedy żaden sęp nie będzie miał dostępu do Ciebie. 
 

wtorek, 10 listopada 2020

Pozwól odnaleźć się Słowu.



 Wracam do Słowa o ile zdołam uchwycić myśl wczorajszą. 

Słowo Pan daje na dziś , ufam że także tę wczorajszą

Nie próbuję zrozumieć lecz zachwycić się i podziękować.

Jezus wchodzi do świątyni. Nie chce by było targowiskiem, lecz domem modlitwy. Zwierzęta poprzeganiał, stoły powywracał, pieniądze porozrzucał, tylko gołębie kazał właścicielom zabrać. Ten szczegół w tej chwili zwrócił moją uwagę. Jezus nie chciał nikomu zrobić krzywdy, silne zwierzęta zdołają się utrzymać, nie uciekną daleko, ale gołębie wiedział że odlecą gdy otworzy klatki, a gdy je zrzuci mogą połamać sobie skrzydła. A może dostrzegł w nich piękno i symbol Ducha Świętego zstępującego w rzekach Jordanu? 

Mój dom ma być domem modlitwy, moje serce Świątynią Ducha Świętego. By takim było, by takim się stawało najpierw musi pozostać puste, wyczyszczone, jak stągwie kamienne które Jezus polecił napełnić wodą w Kanie Galilejskiej.

Gdy takie się stanie moje serce, moje wnętrze, że nic nie będzie przeszkadzało mogę przyjść do Jezusa nawet nocą jakijak Nikodem i poprosić o Ducha Świętego, o Światło,  bym pozwoliła uwierzyła, że :            " Trzeba abyśmy narodzili się na nowo." Nie dla czegoś nowego , bardziej światowego, lecz dla Słowa, które na początku u Boga i Bogiem było. Wszystko zaistniało dzięki Niemu, a bez Niego nic nie zaistniało.

To co zaistniało w  Nim było Życiem, a To Życie było światłością dla ludzi. Tych zaś którzy  Je przyjęli obdarzyło mocą.

Piękna jest ta ewangelia, piękna głębia świętego Jana, który gdy spojrzymy na dalsze jej karty podpowiada co czynić,  by powrócić do studni, do Źródła i pozostać Świadkiem Bożego Słowa.

Boże Ojcze, daj nam spojrzenie i wiarę świętego Jana, byśmy uwierzyli, że przyjmując Życie zbliżamy się do Światła.

poniedziałek, 2 listopada 2020

Pan Bóg nigdy nie opuszcza swoich dzieci.

 Było już około godziny szóstej i mrok ogarnął całą ziemię, aż do godziny dziewiątej. Słońce się zaćmiło i zasłona przybytku rozdarła się przez środek. Wtedy Jezus zawołał donośnym głosem: Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mego. Po tych słowach wyzionął ducha(...)A był tam człowiek sprawiedliwy imieniem Józef. On to udał się do Piłata i poprosił o ciało Jezusa. Zdjął je z krzyża, owinął w płótno i złożył w grobie wykutym w skale. Były przy tym niewiasty, które z Nim przyszły z Galilei. W pierwszy dzień tygodnia poszły skoro świt do grobu, niosąc przygotowane wonności. Kamień zastały odsunięty od grobu. A skoro weszły nie znalazły ciała Pana Jezusa. Gdy wobec tego były bezradne, nagle stanęło przed nimi dwóch mężczyzn w lśniących szatach. Przestraszone pochyliły twarz ku ziemi, lecz tamci rzekli do nich: Dlaczego szukacie żyjącego wśród umarłych. Nie ma go tutaj; zmartwychwstał! Przypomnijcie sobie jak wam mówił będąc jeszcze w Galilei. Łk 23, 44-24,10

W ciemności i bezradności, gdy słońce przestaje być widoczne i zasłona przybytku rozdarła się przez środek jak ból zranionego serca, Jezus pokonał śmierć piekło i szatana.

W bólu cierpienia i samotności pojawił się sprawiedliwy Józef który nie uległ lękowi, wiedział co czynić, jak pomóc Matce o przebitym boleścią sercu.

W bezradności kobiet stojących przed pustym grobem Jezusa pojawiają się aniołowie w lśniących szatach z dobrą nowiną  : Zmartwychwstał! Przypomnijcie sobie słowo obietnicy...

W każdej sytuacji trudnej, bolesnej gdy z bezradności słońca nie można dostrzec Pan Bóg wysyła człowieka sprawiedliwego, ze słowem dobrym, który wie co uczynić. A gdy trzeba to dwóch aniołów. Tylko uwierz, że Jezus Chrystus. zmartwychwstał i troszczy się o Ciebie i pragnie abyś i Ty  był Aniołem dobroci dla innych.



niedziela, 1 listopada 2020

W Kościele Pielgrzymującym z Kościołem Oczyszczającym i Tryumfującym w Jedności.

 W dniu dzisiejszym Kościoł Pielgrzymujący jednoczy się w sposób szcególny

z Kościołem Tryumfującym i Kościołem Oczyszczającym się w Czyśćcu.

Dzięki Duchowi Świętemu stanowimy Kościół Powszechny, którego Fundamentem 

jest Chrystus. Święci trwają już w Miłości przed Obliczem Bożym i wstawiają się za nami.

Dusze w czyśćcu nie mogą już nie mogą uczynić już dobra, które byłoby pomnożenie ich zasług, 

mogą liczyć tylko na nasze modlitwy i żyją nadzieją szybkiego wejscia do nieba,

a my w Kościele Pielgrzymującym  trwajmy w miłości, nadziei i wierze, która góry przenosi.

W jedności Chrystusowej błagajmy Boga za wsawiennictwem Maryi Królowej Wszystkich Świętych

o potrzebne nam łaski i moc Bożą do zwyciężania zła dobrem, bowiem:

Kościół Oczyszczający, Pielgrzymujący i Tryumfujący ma dziś wielką moc wstzawienniczą.