piątek, 29 stycznia 2021

W Jego Sercu jest nasza moc.


Królestwo Boże pośród was jest Łk 20, 21

Mówił też: " Do czego przyrównamy Królestwo Boże 
lub w jakiej przypowieści je przedstawimy?
Jest ono jak ziarnko gorczycy. Kiedy  wrzuca się je do ziemi
jest najmniejsze ze wszystkich nasion na ziemi. 
Gdy jednak zostanie zasiane, wyrasta i staje się większe 
od innych krzewów, wypuszcza wielkie gałęzie,
tak, że ptaki mogą zakładać gniazda w jego cieniu.

Maleńkie ziarnko gorczycy, najmniejsze ze wszystkich nasion.
Nie pomieści w sobie siły tyle, by mogło przebić się przez grudy ziemi,
a jednak...  Ma  w sobie moc, by wzrastać pośród burz i nawałnic, 
deszczu i sniegu, gradu i huraganu, rośnie w górę ku słoncu,
i wyrasta w piękne silne drzewo, by dać schronienie innym
przed gradem , upałem, zawieją i zamiecią śnieżną ,
i wzrasta, i nic nie zdoła go zniechęcić.

Bądźmy jak to ziarenko w Kościele, z którego sakramentów
czerpiemy siłę, by wzrastać, podnosząc głowę ku górom,
skąd nadchodzi nam pomoc od Pana, pomimo burz i nawałnic,
pomimo zła, które jak wicher chce zagłuszyć najmniejsze nawet dobro.
Pana nie ma w wichrze, ani w trzęsieniu ziemi, ani palącym ogniu, 
On przychodzi w szmerze łagodnego powiewu /  1Kr 19,12 /,
i przemawia do każdego serca, dodaje sił, by wzrastać,
by czerpać z Jego stołu Słowa i Sakramentów.


 

środa, 27 stycznia 2021

Słowo Boga ma moc.

Oto Jezus wyszedł siać Słowo, dla nas.
Jedno padło na drogę pełną ludzi tych dobrych i złych, padło także w ich serca,
 które żyją na granicy dobra i zła.
Zapatrzeni w siebie, jednak na powierzchni, zagłuszeni przez  ideologię tego świata
nie dostrzegają Siewcy Słowa, nie słyszą nic opróćz siebie
 i tych, którzy krzyczą wokół nich jakieś hasła, 
 nie dostrzgają dobra, miłości i prawdy. 
Nie słyszą Słowa, jak ktoś wyrwany z zamyślenia  za późno zorienntowali się, że przyszedł szatan
i zabrał zasiane ziarno, bo on wie doskonale,
 że Słowo nigdy nie straci na wartości,
że Słowo zawsze będzie miało moc przemiany, 
dlatego przychodzi i zabiera z zasięgu wzroku i serca.
Nie jest wstanie go zniszczyć więc odrzuca, zagłusza i odwraca naszą uwagę.

Inne Słowo padło na skałę, jaką bywa nasze serce. 
Tam jesli nie znajdzie szczeliny pomiędzy skałą nie nie zapuści  korzenia. 
A wtedy Jezus ma moc rozkruszyć każdą skałę , wydrążyć w nim nowe korytarze,
rozpalić miłością w prawdzie.

Inne Słowo padło między ciernie, to troski i zmatrwienia,
 którym ulega nasze serce. Ale to także ciernie naszych zranień, 
konsekwencje naszych grzechów i innych złośliwości.
Jezus wie, że takie miejsce też potrzebuje Słowa,
 które jest zdolne wypalić wszelki cierń grzechu, złości i trosk doczesnych.
Oto Siewca wyszedł siać, i wreszcie Słowo padło na ziemię żyzną do serca, które słucha i przyjmuje słowo i wydaje owoc.
Proszę Cię Panie o takie serce, o serce czujne i wrażliwe na Twoje Słowo.


środa, 6 stycznia 2021

Bardziej słuchamy świadków niż nauczycieli.

 Jak ważna dla Jezusa jest prawość w myśleniu, słowach i działaniu. Nie lubimy gdy ktoś wobec nas postępuje nieszczerze, jest dwulicowy, powiemy, obłudny, zakłamany, kieruje się podstępem. Dzisiaj w ewangelii Jezus pochwala postawę  Natanaela, którego Filip przyprowadził do Jezusa.  "  Oto prawdziwy Izraelita w którym nie ma podstępu".  Można powiedzieć, że nie ma w nim fałszu, zakłamania, obłudy.Słuchając tych słów przypominaja mi się inne słowa z Ewangelii św. Mateusza, gdzie jest mowa o słudze złym, który jeśli się nie nawróci otrzyma karę i wyznaczą mu miejsce z obłudnikami, tam będzie płacz i zgrzytanie zębów. Znane jest nam to określenie.

 Jezus pragnie, byśmy jaśnieli Jego Światłem, żyli w prawdzie, a to oznacza , że w Nim. Jego Słowo nas prowadzi, Jego Miłość kształtuje nasze Oblicze. 

Powstań i Świeć! - woła dziś do nas nasz Ojciec Niebieski - bo przyszło twe światło i chwała Pańska rozbłysła nad Tobą. Jeśli dopuścimy do siebie Światło, ciemności ustąpią. Jest jeden warunek: być dobrym sługą,  takim w którym nie ma podstępu i fałszu. " Bo dzisiejszy świat potrzebuje bardziej świadków niż nauczycieli, a nauczycieli - jeśli są świadkami." Paweł VI 

poniedziałek, 4 stycznia 2021

Zobaczyć coś więcej


" Następnego dnia Jan stał tam ponownie, a wraz z nim dwóch jego uczniów.

A gdy przyjrzał się przechodzącemu Jezusowi , rzekł: " Oto Baranek Boży!". Obaj uczniowie usłyszeli jak mówił, i poszli za Nim. Gdy Jezus odwrócił się i spostrzegł, że idą za Nim, zapytał ich: "Czego szukacie?". Oni rzekli: " Rabbi - to znaczy nauczycielu - gdzie mieszkasz? Odpowiedział im:  "Chodźcie, zobaczcie". Poszli więc i zobaczyli gdzie mieszkał. I w tym dniu pozostali u Niego. Działo się to około godziny dziesiątej. Jednym z dwóch, którzy usłyszeli słowa Jana i poszli za Jezusem, był Andrzej, brat Szymona Piotra. Odszukał on najpierw swego brata, Szymona i oznajmił mi: "Znaleźliśmy Mesjasza" , to znaczy Chrystusa. Następnie przyprowadził go do Jezusa. Gdy Jezus mu się przyjrzał, rzekł:  "Ty  jesteś Szymon, syn Jana. Odtąd będziesz nosił imię Kefas", to znaczy Piotr. J 1, 35 - 42

Jak wielkim przeżyciem dla św. Jana, autora ewangelii  było jego spotkanie  z Jezusem świadczy nie tylko zapamiętanie godziny ale również określenie "działo się to".   Gdy Jan Chrzciciel przyglądał się przechodzącemu Jezusowi spojrzenie to nie uszło uwadze jego uczniów. Poszli za Jezusem i zobaczyli gdzie mieszka pozostając u Niego przez cały dzień.

W domu Jezusa było skromnie, ubogo, nic czym mogliby się zachwycić, co podziwiać. A jednak było w Nim Coś, co sprawiło, że pozostali, a następnego dnia Andrzej przyprowadził Szymona, a Filip Natanela. Ta, która pierwsza ich przywitała była Matka Jezusa - Maryja. Nie wiemy na ile uczestniczyła w rozmowie Jezusa z uczniami. Być może ograniczyła się do zapraszania do stołu, do spożycia posiłku. Nie to było jednak istotne, tym co poruszyło ich serca był duch miłości i rozmodlenia, który emanował z ich postaw. 

Jaki duch wypełnia moje serce, czym promieniuje na zewnątrz, na tych którzy przychodzą do mnie, którzy pytają choćby o drogę. Z czym się stykają, miłością, życzliwością, czy może niechęcią, zniecierpliwieniem, czy może pogardą? Co ujrzą  we mnie,  gdy się mi przyjrzą? Czym emanuje mój dom?  Czy słowem zachęcam, zapraszam, czy "wypycham" także tych, dla których ten dom ma być Domem. 

Jan Chrzciciel daje dziś jedną radę: Oto Baranek Boży, pójdź za Nim, a On zgładzi twój grzech, który przywróci ci wolnoś, otworzy na miłość i dary Ducha Świętego. 

niedziela, 3 stycznia 2021

Obdarowani Słowem - Jego Świadkami

" Na początku było Słowo,  Słowo było u Boga i Biegiem było Słowo. Ono było na początku u Boga, wszystko zaistniało dzięki Niemu. Bez Niego zaś nic nie zaistniało. To, co zaistniało w Nim było życiem. A życie to było światłością dla ludzi. Światłość świeci w ciemności, lecz ciemność jej nie ogarnęła. Pojawił się człowiek posłany przez Boga- miał na imię Jan... On sam nie był światłością, lecz miał świadczyć o Światłości...  Na świecie  było Słowo, Świat dzięki Niemu zaistniał, lecz świat Go nie rozpoznał. Przyszło do swojej własności, lecz swoi Go nie przyjęli. Tych zaś, którzy je przyjęli obdarzyło, aby się stali dziećmi Bożymi.  J 1, 1 - 18

Słowo, wielka tajemnica wiary. Tym zaś, którzy uwierzyli obdarzyło mocą, nie po to, by byli mocarzami, lecz by nieśli światło, by zaświadczyli, że są dziećmi Bożymi. Zaświadczył Jan Chrzciciel: 

Jan daje o Nim świadectwo i głosi: " To ten, o którym powiedziałem. Ten, który przychodzi po mnie był wcześniej ode mnie.. On będzie chrzcił Duchem Świętym, On  jest Synem Bożym. 

Zaświadczyla Maryja: Wielbi dusza moja Pana i mój duch rozradował się w Bogu moim Zbawicielu.., gdyż Święte jest Imię Jego.

Bóg nasz Pan i Zbawiciel przyszedł, by zamieszkać wśród nas. Przychodzi pełen łaski i prawdy, czy chcemy skorzystać z  daru Jego obecności, daru Słowa i światła.