czwartek, 17 czerwca 2021

Modlitwa Prymasa Tysiąclecia kard. St. Wyszyńskiego.

 

" Ojcze! Tak woła jedyny Syn do Ojca Jedynego. To wołanie wkłada w usta  miliardów. Ojcze! Jeśli mój ojciec posiwiały, którego sam mi dałeś, nie może wyrzec się swojego syna, to tym więcej Ty! Wszak ojcostwo mojego rodzica jest z Twego ojcostwa, bo nie masz ojcostwa na niebie i na ziemi, które nie byłoby z Ciebie... Czuję w żyłach moich, w tętnicy wzlotów i porywów moich, Twoją krew. Nie zdołasz wyrzec się mnie. Czyż to zuchwalstwo gdy raduję się, że tak bardzo podobny jestem do Ciebie, Ojcze światłości? Czyż sama ta myśl nie jest z Ciebie? A Ty najlepszy z ojców, czyż nie cieszysz się, że jestem na obraz i podobieństwo Twoje? Czyż nie jest prawdą, że że wszystkich stworzeń tylko ja mam prawo wołać do Ciebie : Ojcze! Góry milczą, słońce milczy, gwiazdy milczą, a ja zwracam oczy moje ku Tobie i z głębi serca synowskiego wołam : Ojcze! Nie zdołasz Ojcze, wyrzec się dziecka Twego! Choćby twarzą w błoto upadło. Czyż zdołam zatrzeć na sobie wszystkie ślady dłoni Bożych? Człowiek ma w sobie coś królewskiego, nawet wśród skrajnej nędzy. Bóg ociera nieustannie oblicze ludzkości, jak chustą Weroniki otarł oblicze Męża Boleści. Nie masz na świecie takiej siły, która zdolna byłaby zatrzeć w nas w całkowicie podobieństwo Boże. Nawet planowe wychowanie ateistyczne. " Wstanę i pójdę do Ojca!" Nie zdołasz  Ojcze wyrzec się Twego dzieła i Twego ojcostwa. Weźmiesz mnie w ramiona, jak dobry Samarytanin, opatrzysz rany moje, wlejesz w nie oliwę pokoju i powiesz: Żyj! ".

" Kardynał Stefan Wyszyński : "Ojcze nasz". 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz