" I znowu Żydzi porwali kamienie, aby Go ukamienować. Odpowiedział im Jezus: " Ukazałem wam wiele dobrych czynów, które pochodzą od Ojca. Za które z tych czynów chcecie Mnie kamienować?" Odpowiedzieli Mu Żydzi: " Nie kamienujemy cię za dobry czyn, ale za bluźnierstwo, za to, że ty będąc człowiekiem, uważasz siebie za Boga". Odpowiedział im Jezus: " Czyż nie napisano w waszym Prawie: Ja rzekłem: Bogami jesteście? Jeżeli Pismo nazwało bogami tych, do których skierowano słowo Boże - a Pisma nie można odrzucić - to czemu wy, o Tym, którego Ojciec poświęcił i posłał na świat, mówicie: "Bluźnisz", dlatego, że powiedziałem: " Jestem Synem Bożym"? Jeżeli nie dokonuję dzieł mojego Ojca, to mi nie wierzcie! Jeżeli jednak dokonuję, to choćbyście Mi nie wierzyli, wierzcie moim dziełom, abyście poznali i wiedzieli, że Ojciec jest we Mnie, a Ja w Ojcu. I znowu starali się Go pojmać, ale On uszedł z ich rąk." J 10, 31- 39
Żydzi przekonani byli, że znają Ojca i wiedzą o Nim wszystko, a jednak nie rozpoznali Go w Jezusie. Nie przyjęli Jego nauki, a Jego słowo budziło w nich opór uderzając w skałę ich serc powracało. Jezus świadom tego, zwraca ich uwagę na czyny, których Ojciec dokonuje przez Niego, o których czytają w Pismach proroków. Bezskutecznie, bo " znów starali się ich pojmać".
Któż z nas miałby na tyle odwagi, by powiedzieć: " Nie słuchaj mnie, nie naśladuj mnie, bo moje czyny nie świadczą o tym, że we mnie zamieszkał Bog , a ja nie dopuszczam Go do głosu, a cóż dopiero, by działał przeze mnie, więc mnie nie słuchaj i nie naśladuj". Posłuchaj Słowa w sercu i pozwól Bogu działać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz