Nawróć się i pierwsze czyny podejmij, mówi dziś Pan.
Niewidomy, który siedział przed Jerychem to właśnie uczynił.
Pytał o to, co się dzieje, skąd ten cały gwar.
Odpowiedzieli mu, że Jezus z Nazaretu przechodzi.
Zaczął więc wołać, a raczej krzyczeć na całe gardło,
by móc przekrzyczeć tych, którzy wołali do nadchodzącego Jezusa.
Uciszali go, bo chcieli być pierwsi, lecz on jeszcze głośniej wołał:
Jezusie Synu Dawida, ulituj się nade mną!"
Jezus, usłyszał i słyszał pewnie o wiele wcześniej. Przystanął
i kazał przyprowadzić go do siebie.
Ile jest we mnie determinacji,
by podjąć pierwsze kroki,
by zbliżyć się bardziej do Jezusa.
Jeśli ja podejmę krok pierwszy,
Jezus wyśle do mnie swoich aniołów,
którzy pomogą mi podejść do Niego.
Prośmy więc Pana, wołajmy o łaskę,
byśmy wiedzieli o co mamy prosić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz