Mojżesz powiedział do ludu:
«Patrz! Kładę dziś przed tobą życie i szczęście, śmierć i nieszczęście.
Ja dziś nakazuję ci miłować Pana, Boga twego,
i chodzić Jego drogami,
zachowywać Jego polecenia, prawa i nakazy, abyś żył i mnożył się,
a Pan, Bóg twój, będzie ci błogosławił w kraju, który idziesz posiąść.
Ale jeśli swe serce odwrócisz, nie usłuchasz, zbłądzisz
i będziesz oddawał pokłon cudzym bogom,
służąc im – oświadczam wam dzisiaj, że na pewno zginiecie,
niedługo zabawicie na ziemi, którą idziecie posiąść,
po przejściu Jordanu.
Biorę dziś przeciwko wam na świadków niebo i ziemię,
kładę przed wami życie i śmierć, błogosławieństwo i przekleństwo.
Wybierajcie więc życie, abyście żyli wy i wasze potomstwo,
miłując Pana, Boga swego, słuchając Jego głosu, lgnąc do Niego;
bo tu jest twoje życie i długie trwanie twego pobytu na ziemi,
którą Pan poprzysiągł dać przodkom twoim:
Abrahamowi, Izaakowi i Jakubowi».
Pwt 30, 15-20
Nie odwracać serca, słuchać, by nie zbłądzić,
i nie popaść w bałwochwalstwo.
Tak niewiele, a jak trudno
zachować czujność i uwagę,
by nie iść za tym, co dalekie od ewangelii.
Trudne nie znaczy niemożliwe,
dla tego, kto wierzy i wie, że Jezus nigdy
nie odwraca się plecami,
lecz zawsze jest,
wychodzi naprzeciw i oświeca drogę
blaskiem swojej miłości
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz