" Było to w piętnastym roku rządów Tyberiusza cezara. Gdy Poncjusz Piłat był namiestnikiem Judei, Herod tetrarchą Galilei, brat jego Filip tetrarchą Iturei i Trachonitydy, Lizaniasz tetrarchą Abileny; za najwyższych kapłanów Annasza i Kajfasza skierowane zostało słowo Boże do Jana, syna Zachariasza, na pustyni. Obchodził więc całą okolicę nad Jordanem i głosił chrzest nawrócenia dla odpuszczenia grzechów, jak jest napisane w księdze mów proroka Izajasza: " Głos wołającego na pustyni: " Przygotujcie drogę Panu, prostujcie ścieżki dla Niego! Każda dolina zostanie wypełniona, każda góra i pagórek zrównane, drogi kręte staną się prostymi, a wyboiste drogami gładkimi! I wszyscy ludzie ujrzą zbawienie Boże".
" Wierzycie, że mogę to uczynić?" - zapytał Jezus dwóch niewidomych, którzy wołali za Nim, aby ich uzdrowił.
Czy wierzysz, że dziś do Ciebie zostało skierowane słowo Boże, czy wiesz, że według wiary Twojej zostanie Ci udzielone?
A jeśli nie wierzysz, to proś o łaskę wiary, bo Pan dziś posyła do Ciebie słowo, które być może uslyszałeś wcześniej, a nie podjąłeś go, nie dopuściłeś do swego serca. Słowo, które uzdrawia, podnosi, prostuje to, co kręte, a wybioste i niebezpieczne czyni gładkimi.
Czy wierzysz, że mogę to uczynić? Pyta ponownie Jezus, czy wierzysz, że mogę stać się obecnym w Twoim życiu, za panowania.. w Twojej historii życia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz