czwartek, 25 października 2018
Nie schodząc w cień
Jesteśmy jak kwiaty w Bożym ogrodzie, promieniujący
i mieniący się kolorami dobroci, pokoju, przyjaźni,
jesli tylko pozwolimy ogarnać się Miłości.
Stać nas na wiele gestów, dobrych czynów pełnych poświęcenia.
Obyśmy tylko nie schodzili w cień grzechu,
obyśmy zawsze trwali w ogniu Bożej Miłości.
Pan Jezus dziś mowi: " Przyszedłem ogień rzucić na ziemię
i jakże pragnę, ażeby już zapłonął "
Ogień, który może spowodować rozłam.
Tak. Rozłam, jeśli w jednym domu, jedni pozostaną w świetle łaski
chrztu świętego, a drudzy zejdą w cień grzechu.
Prośmy Pana, by ogień Jego Miłości rozproszył wszelką ciemność.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz