niedziela, 14 października 2018
Zapatrzony w siebie nie dostrzegł spojrzenia Jezusa
Pełen entuzjazmu, radości, że już tyle wypełnił,
pyta, co więcej uczynić może, by osiągnąć życie wieczne.
Tyle już w życiu posiadł, lecz ciągle pustkę w sercu niesie
Usłyszał: Zostaw to, co już posiadłeś
w czym się zasiedziałałeś i pójdź za Mną, bo miłuję Ciebie.
Jezus spojrzał na niego z miłością, którą chce dotknąć jego serca.
Tymczasem na progu stoi cały jego dobytek: bogactwo
i samozadowolenie z zachowania przykazań
i plany, na potwierdzenie których czekał.
Zostaw to - słyszy- i pójdź za Mną
Nie pozwolił przeniknąć się Miłości,
nie dostrzegł spojrzenia Jezusa.
Spochmurniał i odszedł zasmucony.
Czy i mnie zdażają się takie odejścia?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz