poniedziałek, 15 listopada 2021

Jezus drogą Ojca.

 

Panie, spraw,  abym przejrzał.

" Jakiś niewidomy siedział przy drodze, żebrząc. Gdy usłyszał przechodzący tłum, pytał, co się dzieje. Powiedzieli mu, że Jezus Nazarejczyk przechodzi. Wtedy zawołał:
" Jezusie, Synu Dawida, zmiłuj się nade mną!" Ci, którzy szli z przodu, nalegali, by zamilkł, ale on jeszcze głośniej krzyczał:        " Synu Dawida, zmiłuj się nade mną!" Jezus zatrzymał się i kazał go do siebie przyprowadzić. Gdy on się zbliżył, zapytał go: " Co chcesz, abym ci uczynił? Odpowiedział: " Panie, żebym przejrzał". Jezus odrzekł: " Przejrzyj, twoja wiara cię uzdrowiła". Natychmiast przejrzał i szedł za Nim, chwaląc Boga. A cały lud, który to widział, oddał część Bogu. 

Jakiś niewidomy wierzył że Jezus może mu pomóc, wolał do Niego. Ci którzy przewodzili pochodowi, wołali, aby ucichł. Nie interesowały ich jego potrzeby. Jezusa przeciwnie, zatrzymał się i zapytał, jakie są jego pragnienia. Jezus nie poszedł za tłumem, nie dostosował się do otoczenia, a nawet do tych, którzy przewodzili. Wiedział, że ich zachowanie nie przyniesie chwały Bogu, nie sprawi, że tłum widząc ich będzie wielbił Boga. Jezus zatrzymał się,  przywołał go i uzdrowił i sprawił, że po odzyskaniu wzroku człowiek nie wybiegł przed Jezusa, do tych co byli na przodzie, ale poszedł za Jezusem, chwaląc Boga. 
Jezu, dziękuję. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz