Jesteś, a mnie jakby nie było.
Czekasz, a ja przy sprawach ważnych,
Dla Ciebie, dla prawa, by nie zgubić Ciebie.
A jednak, mnie jakby nie było sercem.
Twoje spojrzenie przenika moją
nieobecność.
Wiesz, co jest i jak jest ze mną.
Lęk zwyciężył, czy może stał się drzwiami, za które wejść nie mogłam... nie chciałeś.
Jest wieczór, masz prawo ocenić me serce, tylko Ty, nikt inny. Czy jutro znów będę podchodzić pod drzwi, choć nie chcę... za późno.
Już tylko " teraz", wczoraj nie istnieje.
Jutro Ty zaplanuj, nie ja.
Mnie jakby wciąż nie ma.
Jest Tylko Twoje spojrzenie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz