Czy kocham bardziej od innych?
Czy kocham więcej niż przed momentem?
Jaka jest pamięć mojego serca? Czy pamięta
ile miłości Jezus wlał w nie, aby Miłość
zwyciężyła miłość, by zwyciężyło Słowo
I zajaśniało w sercu?
On rzekł i stała się jasność.
To nieprawda, że grzech lekki jest jak kurz
który szybko odpadnie z podmuchem
dobroci, następnej chwili. Żyjesz pośród
tego świata choć do niego nie należysz.
I wiesz, że zamiast dobroci
wyleje się na ciebie zło tego świata
nieważne w jaki sposób, po prostu spadnie
całkiem nieoczekiwanie i
wlepi się w tę warstwę kurzu? Czujesz jak
przykleja się do ciebie, rozsmarowuje i
zaczynasz odczuwać jego ciężar.
Czasami twój grzech jest jak gips. W
zetknięciu z pomyjami nieprzyzwoitych
słów dusza twoja twardnieje, a im bardziej
wtapiasz się w zło tego świata -
kamieniejesz. Ale nasz jeszcze na tyle
świadomości, że
szukasz strumienia łaski, który jak czysta
woda, rozpuści wszelki brud i przywróci
zdolność poruszania się. Szukasz światła i
wołasz o nie.
I nagle odczuwasz dochodzące do ciebie
strumienie światła i słońca. I wiesz jedno,
Jest Bóg i pyta Cię czy kochasz więcej i
bardziej?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz