W młodości zagorzały żołnierz i prześladowca Kościoła Chrystusowego. Nie trudno wyobrazić dziś sobie ile miał w sobie determinacji i pewności siebie, ile groźby, którą roztaczał wokół siebie, ile przelanej krwi . Aż do momentu spotkania z Chrystusem pod Damaszkiem. Upadek z konia i pytanie: " Dlaczego Mnie prześladujesz?" Nie odpowiada , lecz pyta: " Kto jesteś Panie?" Intuicja czy strach kazały mu zawołać "Panie!?"
Szaweł, odtąd Paweł doświadczył nawrócenia. Przeżył i doświadczył wiele, czego dowodem są Jego listy i słowa o spotkaniu z Chrystusem Zmartwychwstałym i drodze jego nawrócenia. Zmieniło się Pawła serce i myślenie, jakże inny człowiek, oddany Chrystusowi i zatroskany o uczniów. W listach, które pozostawił, pozostawił wiele światła, którego przeniknęło do jego serca, i tym się dzieli z Tymoteuszem, Tytusem i z wieloma wspólnotami, do których posłał go Bóg. Odkąd sam upadł na ziemię, nie pozwolił upaść żadnemu Słowu, które usłyszał i któremu pozostał wierny. Ogień miłości, który rozpalił w nim Duch Święty rozprzestrzeniał dalej, pisząc hymn o Miłości, przestrzegając , przed wszystkim, co od Niej oddała.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz