wtorek, 21 listopada 2017

Jezus na drodze...

Jezus wszedł do Jerycha i przechodził przez miasto ....
Gdy Jezus przyszedłna to miejsce spojrzał w górę i rzekł .... Zacheuszu.


Oto Jezus przechodził przez miasto,
tłum ludzi wybiegł na drogę, każdy chciał go zobaczyć.
Jezus widzi tłum, a dostrzega każdego człowieka...
Idzie dalej, ma określony cel.
Idzie do człowieka, by przywrócić mu Jego imię, by przywróćić mu godność.

Zacheuszu, rzekł Jezus spoglądając w górę i to nie dlatego
że Zacheusz był wysokiego wzrostu, przeciwnie, był niski,
a chciał zobaczyć wiele i wszedł na drzewo.
 Jezus zaprasza go jednak, do jego własnego domu,
by najpierw spojrzał na to, co sam posiada, by spojrzał we własne serce
w którym On pragnie zamieszkać i przywrócić mu godność.
Zaprasza więc : "Zacheuszu zejdź prędko,
albowiem dziś muszę się zatrzumać w Twoim domu".
Jezus dostrzegł jego zaangażowanie, pragnienie zobaczenia Jezusa.
Nie liczył na spotkanie, chchiał go tylko ujrzeć gdy będzie przechodził.
Pan Jezus przerósł jego oczekiwania.

I dzisiaj Jezus przechodzi przez moje miasto,
jest tłum, pewnie większy niż tamtego dnia,
wiekszy, ale wielu z nas patrzy zupełnie w inną stronę,
na wystawy sklepowe, telefon, mijanych przechodniów,
nieliczni w stronę Jezusa,
który pomimo tłumu dostrzega każdego człowieka,
widzi każde serce, w którym pragnie się spotkać,
czy wierzę, że dziś Jezus mój Pan i  Bóg chce spotkać się ze mną?


wtorek, 7 listopada 2017

Zaproszenia

Jeden z siedzących przy stole z Jezusem powiedział do Niego:
"Szczęśliwy, kto będzie spożywał chleb w Królestwie Bożym"
Odpowiadając Pan nasz, dał mu do zrozumienia,
że nie wszyscy tak uważają, bo bardzo wielu wymówi się " swoimi sprawami",
które okażą się ważniejsze, a przecież:
Zaproszenia wysłano imienne, " Wasze imiona zapisane są w niebie" Łk 10,20
" Oto wyryłem Cię na obu dłoniach" Iz 49, 15, Krwią Jego Ran 1P 2,24
Dlaczego więc moje serce pozostaje niewzruszone na widok takiej Miłości?
Dlaczego nie umie uradować się nadzieją spotkania?
Być może Słowo nie dotarło jeszcze do serca,
nie doświadczyło spotkania, choćby takiego
jakiego doswiadczył jeden z zasiadających przez chwilę, przy stole z Jezusem.
Jakiego zachwytu, poruszenia i radości musiał doświadczyć...
    Pan Jezus jednak nie przestaje zapraszać:



poniedziałek, 30 października 2017

Z całą niemocą przy Bogu, wytrwać


Jezus nauczał w szabat w jednej z synagog. 
A była tam kobieta, która od osiemnastu lat miała ducha niemocy: 
była pochylona i w żaden sposób nie mogła się wyprostować.
Gdy Jezus ją zobaczył, przywołał ją i rzekł do niej:
"Niewiasto, jesteś wolna od swej niemocy". Włozył na nią ręce,
a natychmiast wyprostowała się i chwaliła Boga. 
Lecz przełożony synagogi, oburzony tym, że Jezus uzdrowił w szabat, rzekł do ludu:
Jest sześć dni,w które należy pracować.W te więc przychodzźcie i leczcie się,
a nie w dzień szabatu! Pan mu odpowiedział: " Obłudnicy, czyż każdy z was
nie odwiązuje w szabat wołu lub osła od żłobu i nie prowadzi, by go napioć?
A owej córki Abrahama, którą szatan osiemnaście lat trzymał na uwięzi,
czy nie należało uwolnić od tych więzów w dzień szabatu?"
Na te słowa wstyd ogarnął wszystkich Jego przeciwników, a lud cały
cieszył się ze wszystkich wspaniałych czynów, dokonywanych przez Niego. 
                                                                                                                     Łk 13, 10 - 17




czwartek, 26 października 2017

Ogień miłości


Przyszedłeś Panie, ogień rzucić na ziemię
i pragnieniem Twego Serca jest to,
aby On już zapłonął.
Ogień Twojej Miłości
Ogień, który nie parzy, nie niszczy,
nie spala tego, czego się dotknie.

Ogień, który rozpala
Miłość pochodzącą z Twojego
Najświętszego Serca,
które przebito na krzyżu.

Tym, którzy wydali takie polecenie,
aby zniszczyć Miłość wydawało się, że to już koniec.
Tymczasem przebie Najświętsze Serce pokazało swą Moc.
Objawiło Chwałę Bożą, abyśmy byli zbawieni,
jeśli uwierzymy Miłości.

Jeśli przyjdziemy pod krzyż Chrystusa
i pozwolimy, aby obmyła nas Jego Przenajświętsza Krew,
rozpalając nasze serca, by płonęły
i zapalały inne, zimne i obojetne serca.

Przyszedłeś Panie, ogień rzucić na ziemię
i pragnieniem Twego Serca jest to,
aby On już zapłonął.

Niech pragnienia Twojego Serca
staną się naszymi. Amen.
 Przyjdź Duchu Święty. Amen.







niedziela, 22 października 2017

Św. Jan Paweł II - słów kilka


          "Niezależnie od tego, jak wielka była wasza miłość ku Jezusowi,
          Jego Milość do was jest dużo większa. Zna każdego z was po imieniu.
          Wie kiedy łakniecie przebaczenia i zna wasze pragnienie, by przebaczać.
          Zna was lepiej niż wy sami. Jezus bardzo was kocha, bo oddał za was
          swe życie! Pozwólcie, by Chrystus was odnalazł, przemówił do was
          i zażądał tego, czego od was oczekuje..."




wtorek, 10 października 2017

Od prawdy do Prawdy

Uciekamy od prawdy o nas samych,
nie chcemy jej znać.
Chętnie jednak szukamy prawdy o drugich
za nią biegamy, choć to nie prawda,
to czyjeś słowa, dopowiedzenia, fikcja, wyobraźnia.
Jeśli do prawdy o nas samych
tak trudno jest nam się dotrzeć,
choć jest na wierzchu naszego serca,
to do prawdy innych i o innych -
zdołamy kiedykolwiek ?
Do naszej prawdy dotrzemy,
do cudzej - nigdy.
Zresztą nie mamy prawa.
Tylko Bóg, jedyna Prawda
jest Drogą do prawdy o nas
i o Sobie. Nigdy o bliźnim.
        Usiądę więc dziś obok Marii, u stóp Jezusa,
        by patrzeć, słuchać, by usłyszeć. Jego Słowo leczy, nie rani.
        Jego spojrzenie jak słońce ciepłe i jasne, nie poraża,
        a jeśli budzi niepokój, to tylko tego, co w sercu niepotrzebne
        i prosi: Nie noś zbyt wiele, pozostaw serce wolne
        dla Słowa i dla Mnie. Zaufaj.


niedziela, 8 października 2017

Tylko milczenie w Miłości

Pan Bóg odkrywa przed Izajaszem cierpienie
spowodowane odrzuceniem, niewiernością i niewdzięcznością.
Winnicy oddał całe swoje serce, całe życie, a w zamian doświadcza cierpienia.
Jest ono tak wielkie, że można je ogarnąć tylko milczeniem... w Miłości.
Dlatego Prorok Izajasz, przyjaciel Boga wypowiada ból Przyjaciela:

                  " Chcę zaśpiewać memu Przyjacielowi - mowi Prorok Izajasz,
                     pieśń o Jego miłośći ku swojej winnicy.
                     Przyjaciel mój, miał winnicę na żyznym pagórku.
                     Otóż okopał ją i oczyścił z kamieni,
                     i zasadził w niej szlachetną winorośl;
                     pośrodku niej zbydował wieżę,
                     także i tłocznię w niej wykuł. I spodziewał się,
                     że wyda winogrona, lecz ona cierpkie wydała jagody ..."
                                                                                                   Iz 5,1-2




               

poniedziałek, 2 października 2017

Zło dobrem zwyciężaj

                                         
       
                                  .... Także wtedy, gdy inni złym okiem patrzą,
                                  gdy ty starasz się być dobrym.
                                  Twój Anioł zawsze jest przy Tobie.


sobota, 30 września 2017

W mojej codzienności z Jezusem.


   Za kogo uważają Mnie ludzie, pytał we wczorajszej ewangelii Pan Jezus.
   A Wy za kogo mnie uważacie? Za Mesjasza Bożego, odpowiedział Piotr.
          To dlatego, zdaje się dziś pytać Pan Jezus,  Mnie się boicie?
    Dziś, bowiem uczniowie usłyszeli trudne słowa, których nie rozumieli
    " Było to przed nimi zakryte i nic z tego nie pojęli, a bali się  Go pytać".
                  A jak jest ze mną?
  Czy podobnie jak uczniowie, boję się wchodzić w dialog z Jezusem. Dlaczego?
          Kim jest dla mnie Jezus? Bogiem w niebie? Czy Bogiem  z nami?
     Jeżeli Bogiem w niebie, to co powinnam zmienić w moim życiu?
    A jeśli Bogiem z nami, to: "Jeżeli Bóg z nami, któż przeciwko nam?" Rz 8,31

piątek, 29 września 2017

Czuwając, otwarci na dobro.

" Gdy Jezus ujrzał Natanaela,który się do Niego zbliżał,powiedział o nim:
Oto prawdziwy Izraelita, w którym nie ma fałszu".
Natanael zaś zapytał: "Skąd mnie znasz?" Jezus mu odpowiedział:
"Ujrzałem cię stojącego pod drzewem figowym, zanim cię zawołał Filip."
Wówczas Natanael wyznał: Rabbi, "Ty jesteś Synem Bożym! Ty jesteś
królem Izraela!" Jezus odrzekł: "Wierzysz, ponieważ powiedziałem ci: Ujrzałem
cię pod drzewem figowym, zobaczysz jeszcze więcej. "
I powiedział mu: "Uroczyście zapewniam was: Ujrzycie otwarte niebo,
a także aniołów Bożych, którzy będą wstępowali i zstępowali na Syna Człowieczego."J 1, 47-51

Dzisiejsze Słowo porusza wiele wątków: 
Dobra, które dostrzega Jezus w Natanaelu
 i nazywa je. Choć wie, że to tylko odrobina,
ale chce pokazać, że na tym niewiele, może zbudować jeszcze więcej,
może pomnożyć to dobro.
Wiary "Wierzysz, mówi Jezus, ponieważ powiedziałem ci:
Ujrzałem cię pod drzewem figowym, zobaczysz jeszcze więcej. "
Zobaczysz jeszcze więcej jeżeli pozwolisz się prowadzić już nie człowiekowi,
ale Bożemu Słowu. Bo wystarczyło tylko jedno zdanie, wypowiedziane przez Jezusa, by ożyła wiara Natanaela, a przecież Jezus przygotował dla niego o wiele więcej.
I Życie w prawdzie, bez zakłamania i obłudy. 
Obłudy, którą papież Franciszek nazywa wirusem, 
który pozostając w cieniu, uwodzi kłamstwem".
" Oto prawdziwy Izraelita,w którym nie ma fałszu" - mówi Jezus, zachęcając
nas do Życia, którym mamy oddawać Chwałę Bogu,
wpatrując się w przykład Świętych i Aniołów Bożych,
których Pan wysyła przed nami, aby pomagali nam
dostrzegać  dobro w sobie i innych, a unikać zła, które nieprzyjaciel stawia
na naszych drogach.  "Szukajcie, dobra, a nie zła, abyście żyli,
a Pan, Bóg Zastępów, będzie z wami"- mówi prorok Amos. /Am 5,14




poniedziałek, 25 września 2017

Wspólnota Miłości Ukrzyżowanej - Oświeć me serce.



    Oświeć me serce, Twe Słowo daje życie wieczne,
    Oczyść mnie z błędów, ukrytych przede mną,
    Pozwól trwać w Twoim świetle.
   Oświeć me serce, naucz mnie kroczyć drogą Mądrości.

niedziela, 24 września 2017

Wyjdź z ukrycia, pozwól się odnaleźć Jezusowi

 
"Królestwo niebieskie podobne jest do gospodarza,
który wyszedł wczesnym rankiem, aby nająć robotników do swej winnicy.
Umówił się z robotnikami o denara za dzień i posłał ich do winnicy.
Gdy wyszedł około godziny trzeciej, zobaczył innych,
stojących na rynku bezczynnie i rzekł do nich: ' Idźcie i wy do mojej winnicy,
a co będzie słuszne, dam wam". Oni poszli.
Wyszedłszy ponownie około godziny szóstej i dziewiątej, tak samo uczynił.
Gdy wyszedł około godziny jedenastej, spotkał innych stojących i zapytał ich:
" Czemu tu stoicie cały dzień bezczynnie?' Odpowiedzieli mu: "Bo nas nikt nie najął."
Rzekł im: " Idźcie i wy do winnicy."


     Duch Pański nade Mną, bo Pan mnie namaścił
     i posłał Mnie, abym ubogim głosił Dobrą Nowinę,
     opatrywał rany serc złamanych,
     więźniom głosił wolność, a niewidomym przejrzenie,
     abym ogłaszał czas łaski u Pana.  ( Por. Iz 61,1; Łk 4,18 )


Pan Jezus, każdego dnia wychodzi na rynek naszego świata i szuka tych,
którzy zagubieni nie wiedzą,co z sobą począć. Zagubili sens życia.
On posłany przez Ojca, pełen mocy Ducha Świętego nie przestaje wychodzić
na rynek każdego miasta, by odnaleźć tych, którzy uczynili pierwszy krok
i wyszli z ukrycia. Stanęli na Rynku w oczekiwaniu, że ktoś ich zobaczy,
że Ktoś ich przygarnie. W którym miejscu Ty jesteś, pyta Jezus?
Czy pozwolisz się przywołać? Czy chcesz zobaczyć więcej?



sobota, 23 września 2017

Słowo Boga cierpliwie czeka

Dopuścić Słowo do serc, by wydało owoce.
Tak proste, że czasem, niemożliwe...
Dlaczego tak trudno?
Zbyt wiele słów słyszymy w pracy, domu, szkole...
Zbyt wiele słów pustych, które powodują zmęczenie,zatracają potrzebę Jego Obecności i pada gdzieś obok,
zagłuszone tyloma sprawami...
"Przyszło do swojej własności, lecz swoi Go nie przyjęli..."
Zapominamy, że Jedno jest tylko Słowo,
posłane przez Boga, przy którym odnajdujemy wytchnienie,wyciszenie, 
przy którym serce rozkwita pokojem 
i miłością, bo czerpie z Miłości i Miłość rozdaje...
 Słowo Boga, nie odchodzi nigdy...
Czuwa przy naszym sercu, aż zatęsknimy...


 Moje serce, za czym tęsknisz,
 czego szukasz, czym się karmisz?
Co z Ciebie wyrasta, chwasty złości i gniewu,
czy palma zwycięstwa dobra w codzienności...

środa, 20 września 2017

Stając się dziećmi Mądrości.

" Do kogo więc porównam ludzi tego pokolenia?
Do kogo są podobni? Zachowują się jak dzieci,
które siedzą na placu i czynią wymówki innym:
Graliśmy wam, a nie tańczyliście,
śpiewaliśmy pieśni żałobne, a nie płakaliście.
Przyszedł bowiem Jan Chrzciciel, nie je chleba, nie pije wina,
a wy mówicie: " Opętał go demon".
Przyszedł Syn Człowieczy, je i pije, a mówicie:
" To żarłok i pijak, przyjaciel celników i grzeszników.
A jednak o mądrości świadczą wszystkie jej dzieci. "por. Łk 7, 31-35

Jesteśmy jak dzieci na placu tego świata,
niezadowoleni, przygnębieni, zmieszani,
krytykujący wszystko i wszystkich, poza sobą.
Nieszczęśliwi z powodu zachowań innych,
niedopasowanych do ram, które trzymamy w rękach
próbując zmieścić w nich wszystkich przechodzących.
Jesteśmy jak dzieci patrzący na świat z kluczem w ręku,
który podarował nam on sam
Cieszymy się nim, że możemy dopasować go
do miary tego świata, do jego propozycji.
Tymczasem zdarza się, że nie pasuje
 do naszego sposobu myślenia, do naszego serca,
 które  większe jest od tego, co proponuje świat.
 Bo serce stworzone  jest do miłości,
 nie znosi przygnębienia, zamieszania
 krytyki i smutku. Pragnie czegoś więcej.
A moje serce? Czym tętni?
Według jakiego Klucza ustawiam moje życie,
według którego Klucza rozwiązuję moje problemy?
Jakim staram się być dzieckiem - " dzieckiem tego świata",
 czy może bardziej - " Dzieckiem Mądrości Bożej?


środa, 13 września 2017

Błogosławieni dobro czyniący.

"Każde dobro przez Ciebie spełnione, także do Ciebie powróci".
Słaba to motywacja czynienia dobra ze względu na własne korzyści.

                                               
 Pan Jezus zachęca do czegoś więcej Czynienia dobra tym, od których się go nie spodziewamy, zapraszania tych, którzy nas nie zaproszą, darowania i przebaczenia tym, od których doznaliśmy krzywdy. I chociaż myśli, uczucia i wola będą podpowiadały zupełnie inaczej, a cały świat będzie krzyczał, by pójść za nim, to... 
Pan Jezus zachęca do czegoś więcej:
     Nie dla własnej korzyści, nie dla zysku, lecz dla Miłości, by Miłość w nas zwyciężała,  by Miłość nas przemieniała.

 
                 
                             
                           
               


poniedziałek, 11 września 2017

Powstań, Ty, który cierpisz i pokaż się Jezusowi.

Słowa św. Jana Pawła II bardzo mocno korespondują z dzisiejszą Ewangelią, w której Pan Jezus
wywołuje na środek człowieka cierpiącego i uzdrawia go

 Św. Jan Paweł II mówił:
       Jak często i w jak wielu sytuacjach ludzie potrzebują, by im powtórzono to wezwanie.
Powstań, Ty, który się rozczarowałeś.
Powstań, Ty, który już straciłeś nadzieję.
Powstań,Ty, który przyzwyczaiłeś się do szarości i już nie wierzysz, że można zbudować coś nowego.
Powstań, ponieważ Bóg stwarza wszystkie rzeczy nowe.
Powstań,  Ty który przyzwyczaiłeś się do Bożych darów.
Powstań,Ty, który zapomniałeś o zdolności dziwienia się.
Powstań, Ty, który straciłeś ufność, by mówić do Boga "Ojcze".
Powstań i powróć dopełni podziwu dla Bożej dobroci.
Powstań, Ty, który cierpisz.
Powstań,Ty, któremu się wydaje, że życie tak wiele Ci odmówiło.
Powstań, kiedy czujesz się wyłączony,opuszczony, na marginesie.
Powstań, ponieważ Chrystus objawił Ci swoją miłość i przechowuje dla Ciebie
nieoczekiwaną możliwość realizacji.


                                         Powstań.                  
                                                   



niedziela, 10 września 2017

Sercem u Matki Bożej w Gietrzwałdzie.

                                   
                                             Gietrzwałdzka Pani do Syna prowadź nas,
                                           ucz nas miłości, pokój daj, Gietrzwałdzka Pani.

                     

wtorek, 5 września 2017

Stawiając właściwe granice

W dniu wczorajszym próbowano Pana Jezusa strącić ze skały.
Wyprowadzono Go ze świątyni, szarpano i popychano. Szedł w milczeniu.
Wiedział, że to dopiero początek, początek działalności, a jednocześnie odrzucenia. 
Wyprowadzono go na stok góry,
On jednak przeszedłszy pośród nich, oddalił się. Nie pozwolił! 
Postawił granice ich działaniu. 
Dziś wszyscy obecni słuchają Go, 
Jezus przemawia z mocą i Mocą Ducha Świętego. Za Jego Słowem i w Jego Słowie jest Obecny Ojciec.
Jezus nie jest sam i nie działa sam.
Jezus i Ojciec w Duchu Świętym jest i działa pośród nas. 
Pod warunkiem, że nie wyprowadzimy go z naszego serca, miasta i życia. 
Bo tylko Jezus i Jego Słowo ma moc przemienić nas  i uzdrowić, i uwolnić nas od tego wszystkiego, co wyprowadza nas za granice dobra, prawdy i życia.
Tylko Jezus i Jego Słowo uczy nas 
właściwe stawiać granice i nie pozwolić się strącić złu.
Pamiętajmy:

Jezus zawsze zwycięża! Chwała Panu!




czwartek, 31 sierpnia 2017

Gdyby gospodarz wiedział

                        Gdybym wiedział,
                        gdybym czuwał,
                        Nie pozwoliłbym...
               Co włamuje się do mojego serca?
               Nad czym tracę kontrolę?
               Czemu pozwalam się włamać?
                       Gdybym wiedział,
                       gdybym czuwał,
                       Nie pozwoliłbym
              Z czego pozwalam się okraść?
              Co odbiera mi pokój?
              Co burzy mój porządek?
                        Gdybym wiedział,
                        gdybym czuwał.
                        Nie pozwoliłbym
             A może ja włamuję się do życia, serca innych?
             Co ze sobą wnoszę?
             Z czego okradam innych?
                       Gdybym wiedział,
                       Gdybym czuwał
                       Nie pozwoliłbym...

                                                       
                                                         Święty Michale Archaniele,
                                                         wspomagaj nas w  walce,
                                                         byśmy nie walczyli sami,
                                                         byśmy nie liczyli na własne siły..

środa, 30 sierpnia 2017

Profanacja Najświętszego Sakramentu

https://ekai.pl/lasowka-profanacja-i-kradziez-najswietszego-sakramentu/

                                                  Ludu, mój, ludu mój, cóż ci uczyniłem?


O mój Jezu, przebaczenia i miłosierdzia, przez zasługi Twoich świętych Ran.

Trójco Przenajświętsza,
Ojcze, Synu, Duchu Święty,
adoruję Cię ze czcią najgłębszą i ofiaruję Ci, 
najdroższe Ciało i Krew, Duszę i Bóstwo, Pana naszego Jezusa Chrystusa,
obecnego we wszystkich tabernakulach świata,
na wynagrodzenie za zniewagi, świętokradztwa
i obojętność, którymi jest obrażany.
Przez nieskończone zasługi Jego Najświętszego Serca
i Niepokalanego Serca Maryi,
proszę Cię o nawrócenie grzeszników.
Modlitwa Anioła w Fatimie


wtorek, 29 sierpnia 2017

Czas Maryi

" A była tam Matka Jezusa".
Tam w Kanie Galilejskiej czuła się jak u siebie.
Była już tam, gdy zaproszono także Jezusa.
Maryja zadomowiła się już, zdobyła zaufanie
i przygotowała miejsce Jezusowi.
Powiedziała do sług:
Zróbcie wszystko, cokolwiek Jezus wam powie 
i.. odeszła na bok. 
A skoro Maryja tak mówi, to znaczy, że:
jakkolwiek niezrozumiałe będzie polecenie Jezusa, należy je wykonać. 
Ona była w pobliżu, czuwała
A dzisiaj, czy mogę powiedzieć: Jest z nami Matka Jezusa?! 
Tak, Jest! 
Jest z tym samym wrażliwym, kochającym Sercem.
Zawsze na czas,
zawsze blisko,
 zawsze ze Słowem Pana.
Mówi do każdego z nas:
Uczyńcie wszystko, co Jezus wam powie,
a ujrzycie Jego chwałę.


Maryjo, Matko, 
która zawsze jesteś we właściwym miejscu,
o właściwej porze.
I tak bardzo zjednoczona z Jezusem, 
że zawsze z Nim, nigdy sama.
Maryjo, Matko, 
zasłuchana w Ducha Świętego, 
Jemu posłuszna, Nim obdarowująca.
Przygotuj, nas, proszę, tak jak sługi w Kanie Galilejskiej
na usłyszenie i przyjęcie Słowa Bożego sercem pokornym i radosnym.  
Byśmy uwierzyli i stali się Jego świadkami,
 i Twoimi sługami. Amen.

piątek, 25 sierpnia 2017

Słowo św. Jana Pawła II

"  Ja starałem się ustawić wasze problemy w świetle Jezusa Chrystusa. Przychodzę jako świadek Jezusa Chrystusa i mówię:
       " Wstań, nie skupiaj się na swoich słabościach i wątpliwościach, żyj wyprostowany!
 Z wiarą, jaką złożyłeś w Chrystusie, siłą Jego Ducha, idź w Jego kierunku , aby wraz z Nim
 i z Twoimi braćmi zbudować nowy świat." św.Jan Paweł II

czwartek, 24 sierpnia 2017

Bez fałszu

Przepiękne jest to dzisiejsze spotkanie,
Jezusa z Natanaelem - Bartłomiejem.
" Oto prawdziwy Izraelita, w którym nie ma fałszu".
Natanael zaś zapytał:"Skąd mnie znasz?
Jezus mu odpowiedział:
Ujrzałem cię stojącego pod drzewem figowym, zanim cię zawołał Filip.
Wówczas Natanael wyznał: "Rabbi, Ty jesteś Synem Bożym!
Ty jesteś Królem Izraela! Jezus odrzekł:
"Wierzysz, ponieważ powiedziałem ci: Ujrzałem cię pod drzewem figowym.
Zobaczysz jeszcze więcej". J1,45- 50
Gdyby Natanael pozostał na swoim stwierdzeniu: " Czyż może być coś dobrego z Nazaretu
i nie poszedł za Filipem, pozostał by nadal w swojej tęsknocie i poszukiwaniu.
Jego serce kryło tajemnicę wyrażoną w postawie serca, którą ujrzał tylko  Jezus,
przenikając je swoją łaską,wobec której Natanael nie pozostał obojętny.
Chodź i zobacz, zaproponował Filip i poszedł, choć nie spodziewał się niczego/
 Jakże wielkie było jego zdziwienie gdy stanął wobec Prawdy.
Jezus już czekał na niego z jeszcze większą łaską...
Postawa szczerości spodobała się  Panu, co wywołało zdziwienie Filipa: skąd mnie znasz?
Widziałem Cię - powie Jezus.
To" widziałem Cię", jest skierowane do każdego z nas.
Widziałem i ciągle widzę, mówi Pan, bo '" Wyryłem Cię na obu dłoniach" ( Iz 49,15)
Moim jesteś!
Za ciebie umarłem na krzyżu.
Jesteś drogi w moich oczach. I ja Cię miłuję!

Jeśli uwierzysz, zobaczysz jeszcze więcej!