Maryjo, Matko i Królowo
jak nie wspomnieć dziś o Tobie,
naszej, Wspomożycielce. Dziś taką Cię czcimy,
dziś taką kochamy, dziś jeszcze raz w tę noc
chcę powiedzieć Ci Matko, przepraszam.
Smutek wypełnia moje serce, gdy widzę jak
w próbowano pozbawić Ciebie, aureoli świętości.
Świętości płynącej z Serca Boga. Maryjo, pełna łaski,
pełna świętośći, wybacz nierozumnym, którzy
dla rozgrywek nacechowanych
cynizmem i głupotą, którą święty Paweł wylicza
wśród wielu grzechów, używają
Twojego świętego wizerunku.
Wybacz Maryjo, Matko i Królowo,
że podniesiono po raz kolejny rękę na Twojego Syna.
Nieprzyjaciel to sprawił rękami tych,
którzy czynią siebie marionetki, nie pierwszy zresztą raz,
Jak cyniczny, bezmyślny może być człowiek
w imię bezwartości pseudowartości.
Czy ten sam człowiek pozwoliłby na to, aby
jego matkę, w ten sposób przedstawiano i rozwieszano
po miastach, a przecież Ty jesteś moją i wielu z nas Matką
Najświętszą i Królową, czy można milczeć,
czy niesłusznie serce ściska ból,? Bo gdy trwoga
i krzywda się nam dzieje wiemy Kim jesteś,
wiemy gdzie Cię szukać, jak wołać,
Dlaczego więc teraz dla własnych porachunków
niszczy i ośmiesza się Twój Maryjo wizerunek?
Czyż Jezus z tego powodu nie cierpi, czyż nie ma prawa
zareagować i stanąć w obronie Matki?
Pan Bóg jest cierpliwy i Miłosierny, dlatego
nie chcę dziś zatrzymywać się na człowieku, choć
chciało by się krzyczeć, to jednak chcę ich wszystkich
i każdego z osobna otoczyć go modlitwą
by zatrzymał sie na chwilę i zrozumiał, że tak nie wolno,
i tak się nie godzi!
Wybacz Maryjo i proszę przyjmiij jako zadośćuczynienie
i wynagrodzenie miłość Aniołów i świetych i tylu wiernych,
kochających Cię serc. Niech Miłość, której udziela Tobie
Twój Syn, uleczy rany, którymi ranimy Twoje Niepokalane Serce.
Kocham Cię Maryjo i Matko nasza
Maryjo, Wspomożenie Wiernych, módl się za nami. Amen
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz