Oswoiliśmy się z myślą, że oddał za nas życie. Umarł na krzyżu, zmartwychwstał i żyje! Więc chyba jest już dobrze?
A Jezus, codziennie oddaje za nas swoje życie w ofierze, codziennie cierpi, codziennie, co sekundę umiera, bysmy z Nim zmartwychwstali. Codziennie rozmawia o nas z Ojcem.
Jezus otworzył drzwi do Ojca. Czy doceniam wielkość daru?
Przecież bez Niego nie potrafię sama utrzymać się przy życiu. Wszystko jest łaską, wszystko darem Boga.
Powołaj się na Mnie - mówi Jezus, na Moje Imię i uklęknij do modlitwy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz