poniedziałek, 12 kwietnia 2021
Dziękujemy Ci Ojcze nasz. Tobie chwała na wieki.
piątek, 9 kwietnia 2021
Każdego ranka, czekasz i słuchasz.
" A gdy ranek zaświtał Jezus stanął na brzegu. Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus. A Jezus rzekł do nich: "Dzieci, macie coś do jedzenia?" Odpowiedzieli Mu: " Nie." On rzekł do nich: " Zarzćcie sieć po prawej stronie, a znajdziecie (...) A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli rozłożone ognisko, a na nim ułożoną rybę oraz chleb. Rzekł do nich Jezus: "Przynieście jeszcze ryb, które teraz złowiliście. Poszedł Szymon Piotr i wyciągnął na brzeg sieć pełną wielkich ryb w liczbie stu pięćdziesięciu trzech. A pomimo tak wielkiej ilości sieć nie rozerwała się. Rzekł do nich Jezus: " Chodźcie, posilcie się! ". Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: " Kto Ty jesteś?", bo wiedzieli, że to jest Pan.
Jezu, Zmartwychwstały Chryste, każdego ranka stajesz na brzegu naszego "jeziora życia". Widzisz nasze zmaganie, nasz trud, naszą walkę i otaczasz nas swoją modlitwą, podobnie jak w noc, w którą wyprawileś uczniów, by popłynęli na drugi brzeg, a sam udałeś się na modlitwę. Jednak o czwartej straży nocnej przyszedłeś do nich i doprowadziłeś ich bezpiecznie do celu. Dziś pytasz nie dla siebie lecz dla nas: "Dzieci, macie coś do jedzenia?"
Jezu, spójrz proszę na wszystkich zmęczonych życiem, na zmagających się z pandemią. Spójrz na chorych w domach, szpitalach, hospicjach. Spójrz na chore dzieci, ojców i matki, na młodzież i osoby starsze i okaż nam wszystkim swoje Miłosierdzie. Proszę, niech zajaśnieje nad nami wszystkimi Twoje Święte Imię i objawi się Twoja chwała. Abyśmy uwierzyli, że nie własną mocą, nie w imię naszych działań, ale w Imię Jezusa chorzy odzyskują zdrowie, wątpiący nadziej, a tym którzy wracają do Ciebie odpuszczenie grzechów. Wzywamy o Jezu Twojego Imienia. Niech Twoje Imię będzie uwielbione, wywyższone i blogoslawione na wieki. Maryjo, Matko Niepokalana, której Jezus nie odmawia żadnej łaski, wstaw się za nami grzesznymi, by ulitował się nad nami, nad naszą Ojczyzną Polską, nad naszymi rodzinami, nad tymi, którzy stracili nadzieję, byśmy wszystkie strony świata głosili i wysławiali Miłosierdzie Pana.
środa, 7 kwietnia 2021
Droga nawrócenia.
wtorek, 6 kwietnia 2021
Spotkanie z Jezusem.
niedziela, 4 kwietnia 2021
Alleluja! Jezus żyje!
środa, 31 marca 2021
Pytanie bez odpowiedzi.
wtorek, 30 marca 2021
Myślę o Jezusie
Myślę o Jezusie, o Jego obecności wśród swoich Przyjaciół: Marty, Marii i Łazarza. Na sześć dni przed świętem Paschy urządzono tam dla Niego ucztę. Marta posługiwała, a Łazarz był jednym z zasiadających z Nim przy stole. Maria zaś wzięła funt szlachetnego i drogocennego olejku nardowego i namaściła Jezusowi , nogi, a włosami swymi je otarła. Jesus przyszedł na te ucztę z uczniami, lecz tylko jeden z nich został wymieniony z imienia: Judasz, któremu nie spodobało się to, co uczyniła Maria, uznał to za marnotrawstwo. Jezus zareagował, mówiąc: Zostaw ją! Przechowała to, aby Mnie namaścić na dzień Mojego pogrzebu". J 12, 1 - 11
Co zobaczyła Maria na obliczu Jezusa? Niepokój, cierpienie ? Jak bardzo musiała cierpieć. Słyszała zapowiedzi Jezusa o czekającej Go Męce. A przecież wydawać by się mogło, że to Judasz więcej czasu spędził z Jezusem, że to On powinien wiedzieć, rozumieć. A jednak nie on. Jego serce było daleko. daleko. Odczytywał wydarzenie metodą korzyści i zysku. Ile z tego może zyskać. Magdalena jednak pozostała niewzruszona. Jezus znał Jej serce i wiedział, że rozumie, że to spotkanie, ta uczta jest ostatnią. Przyjęła Jezusa najpiekniej jak tylko umiała. A ja jak odczytuję to wydarzenie? Czy mogę wyobrazić sobie, co działo się w Sercu Jezusa?
czwartek, 25 marca 2021
Tak jak Maryja
Maryjo pokory, pełna, Ty jedna potrafisz współpracować z łaską Bożą w sposób doskonały.
Naucz nas czujności serca, byśmy nie rozminęli się z łaską Pana, naucz nas wrażliwości na Bożą obecność i zasłuchania się w Słowa Boże, niech Ono nas prowadzi i strzeże .
środa, 24 marca 2021
Jezus wciąż czeka.
" Tym Żydom, którzy Mu uwierzyli Jezus odpowiedział: " Jeżeli pozostaniecie wierni Mojej nauce, będzie rzeczywiście Moimi uczniami i poznacie prawdę, a prawda uczyni was wolnymi... Uroczyście zapewniam was: każdy, kto popełnia grzech, staje się niewolnikiem grzechu. Wiem, że jesteście potomkami Abrahama, a mimo to usiłujecie Mnie zabić, ponieważ nie ma w was mojej nauki. Ja mówię o tym, co zobaczyłem u Ojca. Spełniajcie więc wszystko, co usłyszeliście od Ojca".... Dlaczego nie rozumiecie tego, co mówię? Ponieważ nie jesteście w stanie słuchać Moich słów. J 8, 31- 42
My również wierzymy w Jezusa. Czy jednak jesteśmy w stanie usłyszeć Jego Słowo?
Jeśli nie, co mi przeszkadza? A może jescze nie skorzystałem z możliwosci jakie daje mi Jezus?
czwartek, 18 marca 2021
Rozmowa.
Jezu, jeśli Słowo Twoje nie zbliża mnie do Ciebie, to muszę pytać o stan mojego serca. Co czyni je niedostępnym i bezowocnym? Ciernie i osty? Troski doczesne? Niewrażliwość, która czyni je twardym? Brak czujności i zanurzenie w sprawy świata? Wszystko to może oddalać od Ciebie Jezu, a Ty mówisz mi że jesteś wpatrzony w Ojca i czynisz tylko to, co On czyni. Mówisz, że jesteś zasłuchany w Niego i mówisz tylko to, co usłyszysz od Niego. Mówisz, że czynisz tylko to, co zlecił Ci Ojciec. I to one dają o Tobie świadectwo, że Ojciec Cię posłał. Mówisz, że my nie słyszeliśmy Jego głosu, nie widzieliśmy Jego postaci i nie ma w nas Jego nauki, bo nie ma w nas wiary...
Jezu, proszę przymnóż nam wiary, abyśmy usłyszeli gdy mówisz do nas w drodze i Pisma nam wyjaśnisz. Abyśmy nie pozwolili zagłuszyć w sobie Twojego Słowa, byśmy nie zasłaniali Twojego Oblicza, bo tylko w Nim możemy ujrzeć twarz Ojca i doświadczyć Miłosierdzia Bożego.
wtorek, 16 marca 2021
Pełni wdzięczności zanurzeni w Miłosierdziu Bożym.
poniedziałek, 15 marca 2021
niedziela, 14 marca 2021
Bądź uosobieniem Bożej dobroci.
" Łaską bowiem jesteście zbawieni przez wiarę. A to pochodzi nie od was, lecz jest to dar Boga, nie z uczynków, aby się nikt nie chlubił. Jesteśmy bowiem Jego dziełem, stworzeni w Chrystusie Jezusie dla dobrych czynów, które Bóg z góry przygotował, abyśmy je pełnili. Ef 2, 4 -10
Tylko w Jezusie odnajduję pokój, a każde najmniejsze dobro jest Jego darem. Czy pamiętam , że wszystko jest łaską, darem i zadaniem?
sobota, 13 marca 2021
Jakie mam serce?
Mogę uczynić wiele dobrych uczynków i za nie nawet podziękować, mogę wprowadzić ubogich do domu i dać im wiele. Jeśli jednak w tym wszystkim nie mam miłości pokornej nic to nie znaczy. Bo wszystko rozgrywa się w sercu i o serce chodzi....
" Dwóch ludzi przyszło do świątyni, żeby się modlić, jeden faryzeusz, a drugi celnik. Fazyzeusz stanął i tak się w duszy modlił: " Boże, dziękuję Ci, że nie jestem jak inni ludzie: zdziercy, niesprawiedliwi, cudzołożnicy, albo jak i ten celnik. Zachowuję post dwa razy w tygodniu, daję dziesięcinę ze wszystkiego, co nabywam". A celnik stał z daleka i nie śmiał nawet oczu wznieść ku niebu, lecz bił się w piersi, mówiąc: " Boże, miej litość dla mnie, grzesznika! Powiadam wam: Ten odszedł do domu usprawiedliwiony, nie tamten. Każdy bowiem, kto się wywyższa będzie poniżony, a kto się uniża, będzie wywyższony. Łk 18, 9-14
niedziela, 28 lutego 2021
Jezus pełen mocy i chwały.
środa, 10 lutego 2021
sobota, 6 lutego 2021
Słuchać i być słuchanym
" Po swojej pracy Apostołowie zebrali się u Jezusa i opowiedzieli Mu wszystko, co zdziałali i czego nauczali. A On rzekł do nich: " Pójdzie wy sami osobno na miejsce pustynne i wypocznijcie nieco. Tak wielu bowiem przychodziło i odchodziło, że nawet na posiłek nie mieli czasu. Odpłynęli więc łodzią na miejsce pustynne osobno. Lecz widziano ich odpływających. Wielu zauważyło to i zbiegli się tam pieszo że wszystkich miast, a nawet ich uprzedzili. Gdy Jezus wysiadł, ujrzał wielki tłum i zdjęła Go litość nad nimi, byli bowiem jak owce nie mające pasterza. I zaczął ich nauczać.
Jezus nie tylko chciał być słuchany, ale sam słuchał i nie było to tylko sprawozdanie, zdanie relacji, sporządzenie protokołu i wyznaczenie kolejnych terenów do ewangelizacji. Jezus cierpliwe słuchał, także treści nauczania Apostołów. Dostrzegł ich radość, ale także zmęczenie i wyczerpanie. W obu sytuacjach ujawniła się Jego troska o całego człowieka, jego sferę duchową ale także o psychiczną, a następnie o ciało, czego przykładem będzie rozmnożenie chleba.
Jezus zna najmniejsze pragnienia mojego serca, a jeśli nie mam ich jeszcze określonych to On zna je w całości . Pozwala je wydobyć i wzbudza odwagę do ich realizacji. To On także przez Ducha Świętego wzbudza w sercu pragnienie pragnienia.
piątek, 5 lutego 2021
Nieufność blokadą serca.
I powątpiewali o Nim. Nie dopuścili myśli, że Jezus przerasta ich wyobrażenia, że nie określa Go miejsce zamieszkania, środowisko gdzie wzrastał.
Powątpiewali, bo trudno było im uwierzyć, że wzrastając pośród nich Serce Jego należało do Boga i w Nim wzrastało, dojrzewało do pełni. Powątpiewali, bo własnym myśleniem założyli blokadę na serce, i nie przyjęli Słowa.
Czy tylko oni, czy tylko wtedy? Dziś my także, wielu z nas chodzimy z blokadą na sercu. Ilekroć nie dowierzamy Jezusowi, że jest wśród nas, bo to Jego Kościół, a my słudzy nieużyteczni, tylekroć Jego Słowo rozbija się o blokadę naszego serca i rozpryskuje na małe ziarenka. Na całe szczęście nie ulega rozkładowi, lecz wpada w szczeliny , które jedynie On zna i wie jak do nas dotrzeć, i zasiewa Słowo, które wzrasta powoli. I chociaż wzbudza czasami w nas lęk i niepokój, jak u Heroda to przecież chętnie Go słuchamy. Czy jednak posłuchamy i pozostaniemy Mu wierni?
piątek, 29 stycznia 2021
W Jego Sercu jest nasza moc.
środa, 27 stycznia 2021
Słowo Boga ma moc.
środa, 6 stycznia 2021
Bardziej słuchamy świadków niż nauczycieli.
Jak ważna dla Jezusa jest prawość w myśleniu, słowach i działaniu. Nie lubimy gdy ktoś wobec nas postępuje nieszczerze, jest dwulicowy, powiemy, obłudny, zakłamany, kieruje się podstępem. Dzisiaj w ewangelii Jezus pochwala postawę Natanaela, którego Filip przyprowadził do Jezusa. " Oto prawdziwy Izraelita w którym nie ma podstępu". Można powiedzieć, że nie ma w nim fałszu, zakłamania, obłudy.Słuchając tych słów przypominaja mi się inne słowa z Ewangelii św. Mateusza, gdzie jest mowa o słudze złym, który jeśli się nie nawróci otrzyma karę i wyznaczą mu miejsce z obłudnikami, tam będzie płacz i zgrzytanie zębów. Znane jest nam to określenie.
Jezus pragnie, byśmy jaśnieli Jego Światłem, żyli w prawdzie, a to oznacza , że w Nim. Jego Słowo nas prowadzi, Jego Miłość kształtuje nasze Oblicze.
Powstań i Świeć! - woła dziś do nas nasz Ojciec Niebieski - bo przyszło twe światło i chwała Pańska rozbłysła nad Tobą. Jeśli dopuścimy do siebie Światło, ciemności ustąpią. Jest jeden warunek: być dobrym sługą, takim w którym nie ma podstępu i fałszu. " Bo dzisiejszy świat potrzebuje bardziej świadków niż nauczycieli, a nauczycieli - jeśli są świadkami." Paweł VI
poniedziałek, 4 stycznia 2021
Zobaczyć coś więcej
" Następnego dnia Jan stał tam ponownie, a wraz z nim dwóch jego uczniów.
A gdy przyjrzał się przechodzącemu Jezusowi , rzekł: " Oto Baranek Boży!". Obaj uczniowie usłyszeli jak mówił, i poszli za Nim. Gdy Jezus odwrócił się i spostrzegł, że idą za Nim, zapytał ich: "Czego szukacie?". Oni rzekli: " Rabbi - to znaczy nauczycielu - gdzie mieszkasz? Odpowiedział im: "Chodźcie, zobaczcie". Poszli więc i zobaczyli gdzie mieszkał. I w tym dniu pozostali u Niego. Działo się to około godziny dziesiątej. Jednym z dwóch, którzy usłyszeli słowa Jana i poszli za Jezusem, był Andrzej, brat Szymona Piotra. Odszukał on najpierw swego brata, Szymona i oznajmił mi: "Znaleźliśmy Mesjasza" , to znaczy Chrystusa. Następnie przyprowadził go do Jezusa. Gdy Jezus mu się przyjrzał, rzekł: "Ty jesteś Szymon, syn Jana. Odtąd będziesz nosił imię Kefas", to znaczy Piotr. J 1, 35 - 42
Jak wielkim przeżyciem dla św. Jana, autora ewangelii było jego spotkanie z Jezusem świadczy nie tylko zapamiętanie godziny ale również określenie "działo się to". Gdy Jan Chrzciciel przyglądał się przechodzącemu Jezusowi spojrzenie to nie uszło uwadze jego uczniów. Poszli za Jezusem i zobaczyli gdzie mieszka pozostając u Niego przez cały dzień.
W domu Jezusa było skromnie, ubogo, nic czym mogliby się zachwycić, co podziwiać. A jednak było w Nim Coś, co sprawiło, że pozostali, a następnego dnia Andrzej przyprowadził Szymona, a Filip Natanela. Ta, która pierwsza ich przywitała była Matka Jezusa - Maryja. Nie wiemy na ile uczestniczyła w rozmowie Jezusa z uczniami. Być może ograniczyła się do zapraszania do stołu, do spożycia posiłku. Nie to było jednak istotne, tym co poruszyło ich serca był duch miłości i rozmodlenia, który emanował z ich postaw.
Jaki duch wypełnia moje serce, czym promieniuje na zewnątrz, na tych którzy przychodzą do mnie, którzy pytają choćby o drogę. Z czym się stykają, miłością, życzliwością, czy może niechęcią, zniecierpliwieniem, czy może pogardą? Co ujrzą we mnie, gdy się mi przyjrzą? Czym emanuje mój dom? Czy słowem zachęcam, zapraszam, czy "wypycham" także tych, dla których ten dom ma być Domem.
Jan Chrzciciel daje dziś jedną radę: Oto Baranek Boży, pójdź za Nim, a On zgładzi twój grzech, który przywróci ci wolnoś, otworzy na miłość i dary Ducha Świętego.
niedziela, 3 stycznia 2021
Obdarowani Słowem - Jego Świadkami
" Na początku było Słowo, Słowo było u Boga i Biegiem było Słowo. Ono było na początku u Boga, wszystko zaistniało dzięki Niemu. Bez Niego zaś nic nie zaistniało. To, co zaistniało w Nim było życiem. A życie to było światłością dla ludzi. Światłość świeci w ciemności, lecz ciemność jej nie ogarnęła. Pojawił się człowiek posłany przez Boga- miał na imię Jan... On sam nie był światłością, lecz miał świadczyć o Światłości... Na świecie było Słowo, Świat dzięki Niemu zaistniał, lecz świat Go nie rozpoznał. Przyszło do swojej własności, lecz swoi Go nie przyjęli. Tych zaś, którzy je przyjęli obdarzyło, aby się stali dziećmi Bożymi. J 1, 1 - 18
Słowo, wielka tajemnica wiary. Tym zaś, którzy uwierzyli obdarzyło mocą, nie po to, by byli mocarzami, lecz by nieśli światło, by zaświadczyli, że są dziećmi Bożymi. Zaświadczył Jan Chrzciciel:
Jan daje o Nim świadectwo i głosi: " To ten, o którym powiedziałem. Ten, który przychodzi po mnie był wcześniej ode mnie.. On będzie chrzcił Duchem Świętym, On jest Synem Bożym.
Zaświadczyla Maryja: Wielbi dusza moja Pana i mój duch rozradował się w Bogu moim Zbawicielu.., gdyż Święte jest Imię Jego.
Bóg nasz Pan i Zbawiciel przyszedł, by zamieszkać wśród nas. Przychodzi pełen łaski i prawdy, czy chcemy skorzystać z daru Jego obecności, daru Słowa i światła.
czwartek, 31 grudnia 2020
Błogosławcie.
Pan mówił do Mojżesza tymi słowami:
" Powiedz Aaronowi i jego synom: tak oto macie błogosławić synom Izraela. Powiecie im:" Niech cię Pan błogosławi i strzeże. Niech Pan rozpromieni oblicze swe nad tobą, niech cię obdarzy swą łaską. Niech zwróci ku tobie swoje oblicze i niech cię obdarzy pokojem". Tak będą wzywać imienia mojego nad synami Izraela, a Ja im będę błogosławił. LB 6,22-27
Wyzwól nas Jezu, od przekleństwa mocą Twojej Najdroższej Krwi. Wyzwól od każdego złego czynu, myśli i słowa, które chce wkraść się do naszych serc i nimi zawładnąć. Spraw, Panie Jezu, byśmy byli otwarci na Twoją łaskę i błogosławieństwo, bo tylko wtedy będziemy błogosławić, a nie złorzeczyć, bo tylko wtedy zrozumiemy, że sługami nieużytecznymi jesteśmy, a wszystko cokolwiek mamy i uczynić zdołamy jest łaską.
piątek, 18 grudnia 2020
środa, 16 grudnia 2020
Próba wiary
wtorek, 15 grudnia 2020
Co pozostawiam ?
Święci, gdziekolwiek przejdą pozostawiają coś z Boga, który daje odczuć swoją Obecność.
św. Jan XXIII
Gdziekolwiek przechodzę mogę pozostawić swąd smutku, i ból poniżenia albo zapach dobroci Boga, Coś z Boga : uśmiech, pokój, nadzieję, dobre słowo. Gest dobroci jak kromkę świeżego chleba. Idź i pracuj dziś w mojej winnicy, mówi Jezus, a to oznacza: Pozwól innym doświadczyć Bożej Obecności. Udziel nam Panie Jezu Twojego Ducha, byśmy jak Ty przynosili chwałę Bogu.
piątek, 27 listopada 2020
Nie wolno opuszczać rąk!
Trzeba przyłożyć rękę do pługa i nie oglądać
się wstecz. Trzeba wsiewać ziarno w ziemię,
choćby wokół padały pociski.
Kto się pożywi? Kto znajdzie kromkę chleba?
Mniejsza z tym, dobry czy zły, przyjaciel czy
wróg, ale zawsze ktoś jeszcze zaspokoi swój
głód.
Kardynał Stefan Wyszyński.
piątek, 13 listopada 2020
Nie idźcie tam, ani nie biegnijcie za nimi.
Niech całe twoje życie będzie ukryte teraz w Bogu. Królestwo Boże nie przychodzi w sposób dostrzegalny.
I będą wam mówili: Jest tam albo tutaj. Nie idźcie tam, ani nie biegnijcie za nimi. Tam nie ma Życia, tam jest padlina, tam gromadzą się sępy.
Żyj Żciem, które otrzymałeś w Chrystusie. Niech płomień wiary nigdy w tobie nie zgaśnie. Jezus Chrystus czeka na ciebie, by ożywić w Tobie wiarę, nadzieję i miłość, a wtedy żaden sęp nie będzie miał dostępu do Ciebie.
wtorek, 10 listopada 2020
Pozwól odnaleźć się Słowu.
Wracam do Słowa o ile zdołam uchwycić myśl wczorajszą.
Słowo Pan daje na dziś , ufam że także tę wczorajszą
Nie próbuję zrozumieć lecz zachwycić się i podziękować.
Jezus wchodzi do świątyni. Nie chce by było targowiskiem, lecz domem modlitwy. Zwierzęta poprzeganiał, stoły powywracał, pieniądze porozrzucał, tylko gołębie kazał właścicielom zabrać. Ten szczegół w tej chwili zwrócił moją uwagę. Jezus nie chciał nikomu zrobić krzywdy, silne zwierzęta zdołają się utrzymać, nie uciekną daleko, ale gołębie wiedział że odlecą gdy otworzy klatki, a gdy je zrzuci mogą połamać sobie skrzydła. A może dostrzegł w nich piękno i symbol Ducha Świętego zstępującego w rzekach Jordanu?
Mój dom ma być domem modlitwy, moje serce Świątynią Ducha Świętego. By takim było, by takim się stawało najpierw musi pozostać puste, wyczyszczone, jak stągwie kamienne które Jezus polecił napełnić wodą w Kanie Galilejskiej.
Gdy takie się stanie moje serce, moje wnętrze, że nic nie będzie przeszkadzało mogę przyjść do Jezusa nawet nocą jakijak Nikodem i poprosić o Ducha Świętego, o Światło, bym pozwoliła uwierzyła, że : " Trzeba abyśmy narodzili się na nowo." Nie dla czegoś nowego , bardziej światowego, lecz dla Słowa, które na początku u Boga i Bogiem było. Wszystko zaistniało dzięki Niemu, a bez Niego nic nie zaistniało.
To co zaistniało w Nim było Życiem, a To Życie było światłością dla ludzi. Tych zaś którzy Je przyjęli obdarzyło mocą.
Piękna jest ta ewangelia, piękna głębia świętego Jana, który gdy spojrzymy na dalsze jej karty podpowiada co czynić, by powrócić do studni, do Źródła i pozostać Świadkiem Bożego Słowa.
Boże Ojcze, daj nam spojrzenie i wiarę świętego Jana, byśmy uwierzyli, że przyjmując Życie zbliżamy się do Światła.
poniedziałek, 2 listopada 2020
Pan Bóg nigdy nie opuszcza swoich dzieci.
Było już około godziny szóstej i mrok ogarnął całą ziemię, aż do godziny dziewiątej. Słońce się zaćmiło i zasłona przybytku rozdarła się przez środek. Wtedy Jezus zawołał donośnym głosem: Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mego. Po tych słowach wyzionął ducha(...)A był tam człowiek sprawiedliwy imieniem Józef. On to udał się do Piłata i poprosił o ciało Jezusa. Zdjął je z krzyża, owinął w płótno i złożył w grobie wykutym w skale. Były przy tym niewiasty, które z Nim przyszły z Galilei. W pierwszy dzień tygodnia poszły skoro świt do grobu, niosąc przygotowane wonności. Kamień zastały odsunięty od grobu. A skoro weszły nie znalazły ciała Pana Jezusa. Gdy wobec tego były bezradne, nagle stanęło przed nimi dwóch mężczyzn w lśniących szatach. Przestraszone pochyliły twarz ku ziemi, lecz tamci rzekli do nich: Dlaczego szukacie żyjącego wśród umarłych. Nie ma go tutaj; zmartwychwstał! Przypomnijcie sobie jak wam mówił będąc jeszcze w Galilei. Łk 23, 44-24,10
W ciemności i bezradności, gdy słońce przestaje być widoczne i zasłona przybytku rozdarła się przez środek jak ból zranionego serca, Jezus pokonał śmierć piekło i szatana.
W bólu cierpienia i samotności pojawił się sprawiedliwy Józef który nie uległ lękowi, wiedział co czynić, jak pomóc Matce o przebitym boleścią sercu.
W bezradności kobiet stojących przed pustym grobem Jezusa pojawiają się aniołowie w lśniących szatach z dobrą nowiną : Zmartwychwstał! Przypomnijcie sobie słowo obietnicy...
W każdej sytuacji trudnej, bolesnej gdy z bezradności słońca nie można dostrzec Pan Bóg wysyła człowieka sprawiedliwego, ze słowem dobrym, który wie co uczynić. A gdy trzeba to dwóch aniołów. Tylko uwierz, że Jezus Chrystus. zmartwychwstał i troszczy się o Ciebie i pragnie abyś i Ty był Aniołem dobroci dla innych.
niedziela, 1 listopada 2020
W Kościele Pielgrzymującym z Kościołem Oczyszczającym i Tryumfującym w Jedności.
W dniu dzisiejszym Kościoł Pielgrzymujący jednoczy się w sposób szcególny
z Kościołem Tryumfującym i Kościołem Oczyszczającym się w Czyśćcu.
Dzięki Duchowi Świętemu stanowimy Kościół Powszechny, którego Fundamentem
jest Chrystus. Święci trwają już w Miłości przed Obliczem Bożym i wstawiają się za nami.
Dusze w czyśćcu nie mogą już nie mogą uczynić już dobra, które byłoby pomnożenie ich zasług,
mogą liczyć tylko na nasze modlitwy i żyją nadzieją szybkiego wejscia do nieba,
a my w Kościele Pielgrzymującym trwajmy w miłości, nadziei i wierze, która góry przenosi.
W jedności Chrystusowej błagajmy Boga za wsawiennictwem Maryi Królowej Wszystkich Świętych
o potrzebne nam łaski i moc Bożą do zwyciężania zła dobrem, bowiem:
Kościół Oczyszczający, Pielgrzymujący i Tryumfujący ma dziś wielką moc wstzawienniczą.
środa, 28 października 2020
Podejmij Słowo i żyj w Nim.
Królestwo Boże to sprawiedliwość, pokój i radość w Duchu Świętym Rz 14, 17 - 19
Podobne jest do ziarnka gorczycy,
które ktoś wziął i posiał w swoim ogrodzie. Wyrosło i stało się wielkim drzewem, tak że ptaki podniebne zagnieżdziły się na jego gałęziach (...)
Podobne jest do zaczynu, który pewna kobieta wzięła i włozyła w trzy miary mąki, aż wszystko się zakwasiło.
Łk 13, 18 -20
A skoro Królestwo Boże pośród nas jest, to podejmij je.
Podejmij je, weż je w swoje ręce i zasiej w swoim sercu, a Ono usunie z niego wszelką złość, gniwe i nienawiść.
Nie dopuści, jeśli te staną u wrót twego serca.
Skup całą swoją uwagę na Królestwie Bożym, na Bożym Słowie,
bo Bóg Silniejszy jest i już zwyciężył
i nie pozwoli z siebie drwić i szydzić.
A jeśli dopuszcza pewne wydarzenia, to tylko do czasu,
jak w Somomie i Gomorze.
Bo Pan Cierpliwy jest i Milosierny
i nie chce śmierci grzesznika, lecz aby się nawrocił i miał życie.
i miał życie. A Ty módl się, ufaj i nie ipadaj na duchu, jak mawiał św. O. Pio.
środa, 14 października 2020
Trudna mowa
Żyjesz, a niby umarły widniejesz,
przechodzą po tobie, bo pobladleś.
Uginają się pod ciężarem, a ty mówisz:
dobrze, że nie ja to ich obowiązek.
A przecież masz świecić, bo lampą jesteś,
którą Duch Święty rozpalił.
A przecież masz istnieć,
bo Jezus pragnie żyć w tobie.
Użyczył twoich dłoni, by czynić dobro.
Użyczył spojrzenia, aby kochało
i podnosiło w nadziei do życia.
Zamieszkał w sercu,
z którego tak często Go wypraszasz
stawiając wiele i bardzo dużo rzeczy,
myśli, spraw, "działań dla Niego",
że Jemu wystarcza tylko miejsca poza
twoim sercem, myślą, wolą i uczynkiem.
I oburzasz się tylko, bo ci ubliżają. Nie tobie,
lecz temu złu i głupocie która wyrosła
już ponad rozmiary narcyza.
Jesteś, a wybladłeś i skamieniałeś
z cynizmem w ręku, jak grób niewidoczny,
o który inni się ocierają i tracą radość
i kamienieją zachwyceni narcyzem.
Pominąłeś Miłość Bożą i dlatego nic nie zrozumiałeś.
Tymczasem Ją należało podjąć, a
tamto pomijać.
"Bo Miłość mi wszystko wyjaśniła".
Lecz ja wiem: Zbawca mój żyje!
Więc wstanę i pójdę do mojego Ojca i powiem:
Dotknij Ojcze mego serca,
a żyć będę,
" Bo Miłość mi wszystko wyjaśniła."