wtorek, 10 maja 2022

Wiara, czy wyobrażenia.

 " Jezus przechadzał się w świątyni, w portyku Salomona Otoczyli Go Żydzi i mówili do Niego: " Dokąd będziesz nas trzymał w niepewności? Jeśli Ty jesteś Mesjaszem, powiedz nam otwarcie!" Rzekł do nich Jezus: " Powiedziałem wam, a nie wierzycie. Czyny, które dokonuję w imię mojego Ojca świadczą o Mnie. Ale wy nie wierzycie, bo nie jesteście z moich owiec." 

Jezus spacerował w portyku Salomona, dostrzegli Go Żydzi i prawie natychmiast zareagowali na Jego widok. Brak pewności, co do osoby Jezusa i Jego pochodzenia rodziło w nich napięcie, czuli się niepewnie. Winą za ten stan obciążali Jezusa: " Dokąd będziesz nas trzymał w niepewności" - zapytali. Jezus  odpowiedział, że udzielił im już odpowiedzi, ale oni nie uwierzyli Jego słowom.  Nie odpowiadało ono ich wyobrażeniom. Nie to chcieli usłyszeć. Święty Paweł z Barnabą bardzo konkretnie nazwał taką postawę:

" Należało głosić słowo Boże najpierw wam. Skoro jednak odrzucacie je i sami uznajecie się za niegodnych życia wiecznego, zwracany się do pogan.(Dz14, 46)

Można być bardzo blisko Jezusa i Go nie słyszeć, można patrzeć na Niego w Najświętszym Sakramencie i Go nie spotkać. Wszystko zależy od wiary, od tego, komu daję pierwszeństo - Słowu Boga, czy ludziom, czy  pozwalam jej wzrastać, czy własnym wyobrażeniom? 

Jezu, Zbawicielu, proszę, przyjdź do mojego serca i wzmocnij moją wiarę, nadzieję i miłość.




poniedziałek, 9 maja 2022

Jezu, dobry Pasterzu.

Jezu, Ty powiedziałeś: " Ja jestem dobrym pasterzem. Życie moje oddaje za owce. Mam także inne owce, które nie są z tej owczarni. I te muszę przyprowadzić i będą słuchać głosu mego i nastanie jedna owczarnia i jeden pasterz." 

Zależy Ci na każdym z nas, którzy odchodzimy, nie słuchamy Ciebie, a Ty nas poranionych i pokaleczonych odnajdujesz i przyprowadzasz do swojej owczarni, i nie pytasz o nic. Tylko z miłością opatrujesz rany, zapraszasz do stołu, a w Twoich oczach radość pomimo bolesnego zmęczenia. Dziękuję, że nie oskarżasz, nie pytasz o nic, nie krzyczysz, nie podnosisz głosu, nie dogaszasz knotka mej duszy, który ledwo tli się w mym sercu, tylko mówisz: "Pozostań blisko, w zasięgu Mego Serca, by żyć, by czerpać ciągle na nowo i pić z Mojego Źródła". Jezu, Ty wiesz, że my bez Ciebie, po prostu - " baraniejemy", a Ty chcesz byśmy wzrastali w świętości. 

Jezu, dobry Pasterzu, dziękuję, że tyle dla Mnie uczyniłeś i ciągle czynisz, i jednocześnie pokazujesz, że tylko z Tobą zdolna jestem do czynienia dobra, do kochania Twoją miłością i widzenia świata i bliźnich tak jak Ty ich widzisz, że tak naprawdę bez Twojej łaski, bez Twojego cierpienia, moje cierpienie nic nie znaczy, i bez Twoich zasług sama nic wysłużyć nie zdołam, i zła nie zwycieżę. Wszystko w Twojej mocy i łasce, o którą pokornie proszę, Jezu, dobry Pasterzu. 

niedziela, 8 maja 2022

Rozpoznać głos Jezusa.

 


" Moje owce słuchają mego głosu, a Ja znam je. Idą one za Mną, a Ja daję im życie im życie wieczne. Nie zginą na wieki i nikt nie wyrwie ich z mojej ręki. Ojciec mój, który Mi je dał, jest większy od wszystkich. I nikt nie może ich wyrwać z ręki mego Ojca. Ja i Ojciec jedno jesteśmy. " 
  
Zachowani w Ojcu przez Jezusa i w Jezusie zachowamy życie, które daje nam Jezus. Wcześniej powiedział: " Słowa, które Ją wam powiedziałem, są duchem i życiem, lecz pośród was są tacy, którzy nie wierzą".
 J 6, 63 - 64
Czy dlatego nie słyszymy głosu Jezusa, bo nie wierzymy, że mówi do nas?  A przecież tylko wtedy znajdziemy bezpieczeństwo gdy pójdziemy za Jego głosem. W Nim jest życie, jest duch, który podnosi, wyzwala i obdarza pokojem. Doświadczyli tego apostołowie zamknięci w Wieczerniku i dali temu świadectwo, jak Jezus przemienił ich serca. Czy wierzę, że chce przemienić i moje? 
Jest wiele głosów, które docierają do mnie, co nie pozwala mi usłyszeć Jezusa?  

sobota, 7 maja 2022

Nie odchodząc zostać.

 "Czy i wy chcecie odejść?" To pytanie Jezusa jest ciągle aktualne.  Bo wciąż za trudne, niektórym,  wydają się słowa Jezusa i odchodzą, od Jezusa i Jego Matki - Maryi. Słysząc dziś to pytanie mówię za Piotrem: " Panie do kogóż pójdziemy, Ty masz słowa, życia wiecznego! Twoje słowo, Jezu podtrzymuje mnie przy życiu.  Ale wiem też, że pomimo tego, że nie odchodzę od Ciebie, to jednak zostawiam Ciebie, zostawiam Twoje słowo, nie niosę go w sercu i tak wiele razy nie mam go w pamięci. Czy powtarzając słowa świętego Piotra, odpowiadam szczerze? Wybacz mi Jezu, takie odejścia, w których sercem nie byłam z Tobą, takie w których odpoczywałam bez Ciebie i od Ciebie, łudząc się, że poza Tobą odzyskam pokój. Dziękuję Jezu, że pokazujesz mi dziś tego rodzaju ucieczki i odejścia.

czwartek, 5 maja 2022

W całkowitej wolności.


 " Kto do Mnie przychodzi, nie będzie łaknął, a kto we Mnie wierzy, nigdy pragnąć nie będzie (....). Nikt nie może przyjść do Mnie, jeżeli go nie pociągnie Ojciec, który mnie posłał (..). Każdy, kto od Ojca usłyszał i przyjął naukę, przyjdzie do Mnie. J 6

           Są takie pragnienia i oczekiwania, które będą otwierały na Jezusa i Jego Słowo, a są też takie, które będą oddalały od Jezusa i do Niego nie prowadzą. Doświadczamy tego w codzienności. Tylko miłość Ojca zdolna jest skruszyć niewłaściwe pragnienia i przyciągnąć nas ku życiu wiecznemu, ku Jezusowi.

niedziela, 1 maja 2022

Czy kocham więcej?

 

A gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu. Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus. A Jezus rzekł do nich: "Dzieci, macie coś do jedzenia? Odpowiedzieli Mu: " Nie". On rzekł do nich: "Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie. Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć. Powiedział więc do Piotra ów uczeń, którego Jezus miłował. "To jest Pan!" Szymon Piotr, usłyszawszy, że to jest Pan, przywdział na siebie wierzchnią szatę - był bowiem prawie nagi - i rzucił się wpław do jeziora. Pozostali uczniowie przypłynęli łódką, ciągnąc za sobą sieć z rybami. Od brzegu bowiem nie było daleko - tylko około dwustu łokci. A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli rozłożone ognisko, a na nim ułożoną rybę oraz chleb. Rzekł do nich Jezus: "Przynieście jeszcze ryb, które teraz złowiliście". Poszedł Szymon Piotr i wyciągnął na brzeg sieć pełną wielkich ryb w liczbie stu pięćdziesięciu trzech. A mimo tak wielkiej ilości sieć nie rozerwała się. Rzekł do nich Jezus :  "Chodźcie, posilcie się!" Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: " Kto Ty jesteś?", bo wiedzieli, że to jest Pan. A Jezus przyszedł, wziął  chleb i podał im - podobnie i rybę.  To już trzeci raz Jezus ukazał się uczniom od chwili gdy zmartwychwstał. A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: "Szymonie, synu Jana, czy miłujesz mnie więcej, aniżeli ci?" Odpowiedział Mu: "Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham." Rzekł do niego: " Paś baranki moje. I znowu po raz drugi, powiedział do niego: " Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?" Odparł Mu: "Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham." Rzekł do Niego: " Paś owce moje. Powiedział mu po raz trzeci: "Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?" Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: " Czy kochasz Mnie?" I rzekł do niego: " Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham". Rzekł do niego Jezus: " Paś owce Moje". 21, 1 - 19

Jezus po swoim Zmartwychwstaniu już trzeci raz ukazał się swoim uczniom, dlaczego Piotr nie rozpoznał Go? Czekał na potwierdzenie od umiłowanego ucznia. Dlaczego Jan rozpoznał i powiedział, że to Jezus dopiero, gdy wyciągnęli pełną sieć ryb, podobnie jak przy pierwszym spotkaniu gdy Jezus do nich przyszedł i powołał ich? Czyżby czekał na kolejny znak bo nie miał pewności, że to Jezus. Czy obu uczniom, podobnie jak tym w drodze do Emaus pałały serca, gdy tylko ujrzeli Jezusa stojącego na brzegu. Czy byli zaskoczeni? A przecież niewiasty uprzedziły ich, że Jezus chce się z nimi spotkać w Galilei, w miejscu gdzie ujrzeli Go pierwszy raz i poszli za Nim, "  by zobaczyć gdzie mieszka". Zmartwychwstały Chrystus zaprosił ich do miejsca, w którym wszystko dla nich się zaczęło: powołanie i droga ku Zmartwychwstaniu. Jezus dziś nie pyta o mękę, nie wraca do trudnych dla nich chwil, nie wypomina. Pyta tylko o miłość. Tylko i aż o miłość. Czy kocham więcej? 

środa, 27 kwietnia 2022

Żyj w świetle.

 " Każdy bowiem, kto źle czyni nienawidzi światła i nie zbliża się do światła, aby jego uczynki nie zostały ujawnione. Kto spełnia wymagania prawdy, zbliża się do światła, aby się okazało, że jego uczynki zostały dokonane w Bogu". J 3, 20 - 21

Duszo moja, nie unikaj światła, żyj w Światłości. Nie  biegnij za tym, co sprowadza ciemność. Nie sprzedawaj serca w niewolę za odrobinę tego świata . Słowo, słowo ludzkie, cóż znaczy gdy zmienne i niestałe, sprzedane dla własnej korzyści. A  przecież  Któż jak Bóg zna prawdę duszo moja. Cóż człowiek zyskać może, gdy świat zyska, a w oczach ciemność niesie i smutek, gdy sercem daleko od światła i Prawdy jedynej. Więc nie wypuszczaj duszo moja Słowa Pana i Światła, które dał Ci Bóg, by kochać wciąż więcej i więcej, pomimo kłamstwa tego świata. Bóg już zwyciężył, pamiętaj i jest Światłością. Trwaj w Nim.   

wtorek, 26 kwietnia 2022

Więcej niż obecność.

 

" Był wśród faryzeuszów pewien człowiek imieniem Nikodem, dostojnik żydowski.  Ten przyszedł do Niego nocą i powiedział Mu: " Rabbi, wiemy, że od Boga przyszedłeś jako nauczyciel. Nikt bowiem nie mógłby czynić takich znaków, jakie Ty czynisz, gdyby Bóg nie był z nim. W odpowiedzi rzekł do niego Jezus: " Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się ktoś nie narodzi powtórnie, nie może ujrzeć królestwa Bożego". Nikodem powiedział do Niego: " Jakże może się człowiek narodzić, będąc starcem? Czyż może powtórnie wejść do łona swej matki i narodzić się?" Jezus odpowiedział: " Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się ktoś nie narodzi z wody i z , Ducha, nie może wejść  do królestwa Bożego. To, co się z ciała narodziło, jest ciałem, a to, co się z Ducha narodziło, jest duchem. Nie dziw się, że powiedziałem ci: Trzeba się wam się powtórnie narodzić. Wiatr wieje tam, gdzie chce, i szum jego słyszysz, lecz nie wiesz skąd przychodzi, skąd przychodzi i dokąd podąża. Tak jest z każdym, który narodził się  Ducha". J 3, 1-8

Spotkanie Nikodema z Jezusem. Kościół daje nam je w  poniedziałek i wtorek drugiego tygodnia   wielkanocnego. Noszę je w sercu. Nikodem z sercem pełnym wątpliwości, przychodzi do Jezusa jak do Nauczyciela. Tak Go postrzega. Wierzy, że posłał Go Bóg Ojciec, w którego wierzy i chce być Jemu posłusznym, pragnie zrozumieć więcej. 

W w jednym z komentarzy,   po który sięgnęłam zatrzymało mnie  jedno zdanie:  zachęta, by "uświadomić sobie, że jestem osobą, którą przenika życie Ducha Świętego". Wiemy dobrze, mamy świadomość obecności Ducha Świętego, którego przyzywany, prosimy o światło. Tymczasem autor rozważań: KS. Krzysztof Wons w "Modlitwa Ewangelią na każdy dzień" mówi o "życiu Ducha Świętego w nas", a więc to coś więcej niż tylko " powiew Ducha Świętego" , porównywalny do wiatru, do chwilowej obecności. Duch Święty jest Tym, który podtrzymuje nasze funkcje życiowe, to On przenika mnie i nic nie jest w stanie umknąć Jego uwadze. " Jestem osobą, którą przenika życie Ducha Świętego" . Tego przenikania doświadczał również Nikodem, spowodowało to w nim Boży niepokój, z którym stanął przed Jezusem i nie bał się pytać, szukać, odsłaniać swoje wątpliwości, by kiedyś uwierzyć i stać się obrońcą Chrystusa. 

Duchu Święty, Miłości Ojca i Syna, przemień i uświęć nas. 

niedziela, 24 kwietnia 2022

Błogosławieni.

 "Uwierzyłeś dlatego, że Mnie ujrzałeś. Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli". 

Uwierz, że Jezus Chrystus cię kocha i jest obecny w twoim i moim życiu. Przychodzi do nas  mimo zamkniętych drzwi, pomimo lęku i z powodu tego lęku. Przyszedł w dzień Zmartwychwstania. Odszukał każdego z nich - tak pisze święty Łukasz i przyprowadził do wspólnoty w Wieczerniku. Przekonywał, że to On jest, ; pozwolił się dotknąć, spożył  posiłek, by nie myśleli, że duchem jest tylko obecny, a gdy uspokoił ich serce, tchnął w nich Ducha Świętego, udzielając im władzy odpuszczania grzechów. Tomasz otrzymał ten dar po ośmiu dniach, to jest dzisiaj. Nie było go w Wieczerniku, gdy przyszedł Jezus w dzień Zmartwychwstania, jego serce nie było jeszcze gotowe, Jezus wiedział,  Tomasz potrzebuje " dowodu ", by mógł uwierzyć. A twoje i moje serce w jakiej jest kondycji duchowej, a może jak Tomasz jestem wciąż nieszczęśliwy, niespokojny  bo ciągle szukam  mocnego dowodu na obecność Jezusa w moim życiu, a przecież błogosławieni, szczęśliwi są ci, którzy uwierzyli. 

piątek, 22 kwietnia 2022

Milczący świadek Zmartwychwstania Pańskiego.


" Kochani, jeśli znajdziecie się kiedyś w "Emaus", tej wiosce rozpaczy, goryczy i pustki, wracajcie z niej natychmiast! 
Ku życiu, ku Chrystusowi, 
ku Zmartwychwstaniu.
 Nie czekajcie, nie analizujcie, tylko biegnijcie! Biegnijcie z powrotem do Jerozolimy, do Chrystusa! Niech to będą słowa, z którymi was zostawię. "
Ks. Piotr Pawlukiewicz

wtorek, 12 kwietnia 2022

W ciszy.

 



Jezu, którego słowo jaśnieje w ciszy, pozwól mi tak trwać przy Tobie,  bym mogła zrozumieć to, co chcesz, bym zrozumiala....

sobota, 9 kwietnia 2022

Nieustanna walka.

 Widząc znaki i cuda, które uczynił Jezus wielu uwierzyło w Jezusa. Nie spodobało się to uczonym w Piśmie, którzy przecież też wierzyli... Pismom. Wystraszyli się wiary ludzi, bo wiara ich prowadziła do relacji z Jezusem, czyniła ich silnymi, a tego się bali. Sądzili, że jeśli zabiją Jezusa pozyskają ludzi. Stracić Boga, by zyskać człowieka, czyż ta myśl, nie przewija się przez wieki? Człowiek bez wiary w Boga jest słaby, można nim  manipulować.  Nieprzyjaciel boi się naszej wiary w Boga, który zawsze zwycięża! 

Jezu Chryste, który umiałeś przetrwać pustynię, opuszczenie i mękę, pomóż mi wytrwać przy Tobie. 

piątek, 8 kwietnia 2022

Pozwól Bogu działać.

 " I znowu Żydzi porwali kamienie, aby Go ukamienować. Odpowiedział im Jezus: " Ukazałem wam wiele dobrych czynów, które pochodzą od Ojca. Za które z tych czynów chcecie Mnie kamienować?" Odpowiedzieli Mu Żydzi: " Nie kamienujemy cię za dobry czyn, ale za bluźnierstwo, za to, że ty będąc człowiekiem, uważasz siebie za Boga". Odpowiedział im Jezus: " Czyż nie napisano w waszym Prawie: Ja rzekłem: Bogami jesteście? Jeżeli Pismo nazwało bogami tych, do których skierowano słowo Boże - a Pisma nie można odrzucić - to czemu wy, o Tym, którego Ojciec poświęcił i posłał na świat, mówicie:  "Bluźnisz", dlatego, że powiedziałem: " Jestem Synem Bożym"? Jeżeli nie dokonuję dzieł mojego Ojca, to mi nie wierzcie! Jeżeli jednak dokonuję, to choćbyście Mi nie wierzyli, wierzcie moim dziełom, abyście poznali i wiedzieli, że Ojciec jest we Mnie, a Ja w Ojcu. I znowu starali się Go pojmać, ale On uszedł z ich rąk." J 10, 31- 39

Żydzi przekonani byli, że znają Ojca i wiedzą o Nim wszystko, a jednak nie rozpoznali Go w Jezusie. Nie przyjęli Jego nauki, a Jego słowo budziło w nich opór uderzając w skałę ich serc powracało. Jezus świadom tego, zwraca ich uwagę na czyny, których Ojciec dokonuje przez Niego, o których czytają w Pismach proroków. Bezskutecznie, bo " znów starali się ich pojmać". 

Któż z nas miałby na tyle odwagi, by powiedzieć: " Nie słuchaj mnie, nie naśladuj mnie, bo moje czyny nie świadczą o tym, że we mnie zamieszkał Bog , a ja nie dopuszczam Go do głosu, a cóż dopiero, by działał przeze mnie, więc mnie nie słuchaj i nie naśladuj". Posłuchaj Słowa w sercu i pozwól Bogu działać.

środa, 6 kwietnia 2022

W Duchu i Prawdzie.

 

" Wtedy powiedział Jezus do Żydów, którzy Mu uwierzyli: " Jeżeli trwacie w nauce mojej, jesteście prawdziwe moimi uczniami i poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli". Odpowiedzieli Mu: " Jesteśmy potomstwem Abrahama i nigdy nie byliśmy poddani w niczyją niewolę (....). Odpowiedział im Jezus:  Każdy, kto popełnia grzech jest niewolnikiem grzechu... Gdybyście byli dziećmi Abrahama, to dokonywali byście czynów Abrahama. Teraz usiłujecie Mnie zabić, człowieka, który wam powiedział prawdę usłyszaną u Boga. Tego Abraham nie czynił. " J 8, 31 - 42

Jezu, mówisz dziś do mnie, że sama wiara nie wystarczy. To samo powtarzał św. Paweł gdy mówił, że "wiara bez uczynków martwa jest". Nie wystarczy czynić cokolwiek, aby stać się Twoim uczniem, lecz tylko to, co Tobie się podoba, a co oparte jest na Słowie Boga. Tak często, niestety opieramy na ludziach i im chcemy się przypodobać, by zyskać ich akceptację, przychylność. Nie zdajemy sobie sprawy, że czyniąc tak stajemy się niewolnikami opinii ludzkiej. Ważniejsze jest dla nas słowo ludzkie, aniżeli  Słowo Boże. Gorzej, gdy za tym słuchaniem ludzkiego słowa idą czyny, które dalekie są od prawdy i Bożego prawa. Myśl moją kieruję dziś w stronę tych, którzy innych podporządkowują sobie i własnym planom, a dalecy są od Boga i Prawdy, którą przynosi Jezus. Powierzam ich Tobie, niech nie czynią z innych niewolników.

czwartek, 31 marca 2022

Bez Jezusa nie mamy nic.


" Wysłaliście poselstwo do Jana, i on dał świadectwo prawdzie ( ...) Ja mam świadectwo większe od Janowego. Są to dzieła, które Ojciec dał mi do wypełnienia; dzieła, które czynię, świadczą o Mnie, że Ojciec Mnie posłał. Ojciec, który Mnie posłał, On dał o Mnie świadectwo. Nigdy nie słyszeliście ani  Jego głosu, ani nie widzieliście Jego oblicza; nie macie także Jego słowa, trwającego w was, bo wyście nie uwierzyli Temu, którego  On posłał. Badacie Pisma, ponieważ sądzicie, że w Nich zawarte jest życie wieczne: to one właśnie dają o Mnie świadectwo. A przecież nie chcecie przyjść do Mnie, aby mieć życie. Nie odbieram chwały od ludzi, ale poznałem was, że nie macie w sobie miłości Boga. Przyszedłem w Imieniu Ojca mego, a nie przyjęliście Mnie. Gdyby jednak przybył ktoś inny we własnym imieniu, to byście go przyjęli. Jak możecie uwierzyć, skoro od siebie wzajemnie odbieracie chwałę, a nie szukacie chwały, która pochodzi od samego Boga." J 5, 31 - 47

Z Jezusem mamy wszystko, bez Niego nic.  
A mimo to, nie przychodzimy do Niego. Odbieramy chwałę jeden od drugiego: walcząc o pochwały i błyskotki tego świata. 
A Ty, Jezu mówisz dziś: " Poznałem was i nie macie w sobie miłości Bożej, nie macie także Jego słowa, trwającego w was." 
Czytamy Pisma, słuchamy Twojego słowa, ale nie pozwalamy, by trwało w nas. Zasypujemy go chwastem i cierniamy  i wciąż nie chcemy przyjść do Ciebie i nie pozwalamy, byś Ty przyszedł do nas. Bo nie ma w nas wiary. Spraw, Panie, aby Twoje Słowo poruszyło nasze 
serca, wzbudź w nas tęsknotę za Tobą i Twoim Słowem, byśmy uwierzyli, że Ty masz Słowa życia wiecznego. 

środa, 30 marca 2022

Zapamiętani przez Boga.


"Tak mówi Pan: Gdy nadejdzie czas mej łaski, wysłucham cię, w dniu zbawienia przyjdę ci z pomocą (...). Mówił Syjon: Pan mnie opuścił, Pan o mnie zapomniał. Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, ta, która kocha syna swego łona? A nawet gdyby ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie.  Oto wyryłem cię na obu dłoniach." Iż 49, 8 - 16

Jeśli " daleko" ci do Boga Ojca, to spójrz na dłonie i serce Jezusa: "  Syn nie może niczego uczynić sam z siebie, jeśli nie widzi Ojca czyniącego. Albowiem to samo , co On czyni, podobnie i Syn czyni". J 5, 17 - 30 

Boże, Ojcze nasz, gdy nadejdzie czas twej łaski, wysłuchaj nas, gdy nadejdzie czas Twej łaski, spraw, byśmy z Maryją wciąż trwali przy Sercu Jezusa.  

sobota, 26 marca 2022

Panie, naucz nas modlić się..


" Sam mnie odnajdujesz, Ojcze! " 
                       Bł. Kard. Stefan Wyszyński

 Pan Jezus odpowiedział dziś przypowieść o dwóch osobach, które przyszły do świątyni na modlitwę: faryzeusz i celnik. Faryzeusz skupiony na sobie i innych ludziach dokonywał oceny i porównania siebie z innymi:" Boże,  dziękuję Ci, że nie jestem jak inni ludzie: zdziercy, niesprawiedliwi, cudzołożnicy, albo jak i ten celnik. Zachowuję post dwa razy dziennie, daję dziesięcinę ze wszystkiego, co nabywam.

A druga osoba to, celnik: stał z daleka i nie śmiał nawet oczu wznieść ku niebu, lecz bił się w piersi mówiąc: " Boże miej litość dla mnie grzesznika!" U podstaw jego modlitwy była pokora. "Powiadam wam - mówi Jezus -  ten odszedł do domu usprawiedliwiony, nie tamten." Nie ten, kto się sam usprawiedliwia i wywyższa, lecz ten kogo Bóg usprawiedliwi. 

Nie obce są nam te postawy  na modlitwie. Którą przejmujemy częściej? Pokorną czy zadufaną w sobie?   Jaką postawę serca ujawnia moje słowo? A jeśli nawet milczę, co widzi Pan Bóg w moim sercu? Na czym buduję moje słowo? Słowie Bożym czy ludzkim. 

Dziękuję dziś  Pani Bogu za to, że uczy nas właściwej modlitwy. Dziękuję za modlitwy trudne i te, które przynoszą odpoczynek,  i za te podczas których słowa to nie wszystko.. i Jego zapewnienie: " Słyszałem wszystko." 

" Panie, Ty mnie przenikasz i znasz, Ty znasz moje słowo, zanim wypowiem je w całości, nie tajna Ci moja istota, naucz mnie modlitwy Maryi. 


piątek, 25 marca 2022

W Maryi Bóg obdarzył nas łaską.

" W szóstym miesiącu Bóg posłał Anioła Gabriela do miasta galilejskiego, zwanego Nazaret, do dziewicy zaręczonej z mężczyzną o imieniu Józef, z rodu Dawida. Dziewicy było na imię Maryja. Anioł przyszedł do Niej i powiedział: " Raduj się, łaski pełna, Pan z Tobą". Ona zmieszała się na te słowa i rozważała, co znaczy to pozdrowienie. Wtedy anioł powiedział do Niej: " Nie bój się, Maryjo, bo Bóg Cię obdarzył łaską. Oto poczniesz i urządzeń Syna, i nadasz Mu imię Jezus. Będzie On wielki i zostanie nazwany Synem Bożym. Oto Twoja krewna Elżbieta pomimo starości poczęła syna i jest już w szóstym miesiącu, chociaż uważa się ją za niepłodną. Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego". A Maryja tak odpowiedziała: Jestem służebnicą Pana, niech mi się stanie według twego słowa". Wtedy odszedł od Niej anioł. Łk 1, 26 - 38


" Nie bój się Maryjo, bo Bóg obdarzył cię łaską". 
Gdy Bóg przychodzi ze swoim słowem, nie  ma miejsca na lęk. W Twoim sercu Maryjo, zabłysło światło. Anioł, gdy przyszedł Twoje serce już było wolne dla Słowa, byłaś cała w Bogu, zanurzona w modlitwie. Anioł powiedział, że pełnia łaski jest w Tobie, a Ty wiedziałaś jak na nią odpowiedzieć, jak z nią współpracować. Maryjo, która wiedziałaś,  że tylko dzięki Bożej łasce i Bożemu Słowu cała byłaś w Bogu i dla Jezusa, pomóż nam trwać przy Tobie, by nieprzyjaciel nie miał do nas dostępu, bo z Tobą jest Jezus. Amen.

czwartek, 24 marca 2022

Powróć do Słowa.

 

" Tylko to im nakazałem: Słuchajcie mojego głosu, a Ja będę waszym Bogiem, wy zaś będziecie moim ludem. Jr 7,23

I dałeś mi Panie Słowo: " Posłuchaj córko, spójrz i nakłoń ucha, zapomnij o twym narodzie, o domu twego ojca, Król pragnie twojej piękności. A " cała godność we wnętrzu córy królewskiej". Ps 45

Słowo Twoje Panie, uwalnia z ciemności, wyprowadza na wolność, sprawia, że ustępuje słowo kłamliwe, które jak sieć krępuje serce i umysł. Słowo Twoje Panie,  ucisza wicher i burze, przynosi pokój. Bez niego kręcimy się w kółko, bo słuchamy świata. A  Ty wciąż powtarzasz : Słuchaj Mojego głosu, tak jak Maryja. Nie słuchaj tego, który odbiera pokój i sieje zamęt. Nieprzyjaciel do końca będzie próbował, odsunąć cię od Boga. Uwierz, Maryja,  Ona cała piękna, prowadzi cię.  Nawet gdy upadasz, ale wstajesz, i wracasz. " Bóg zawsze cię błogosławi! " Ps 45.



Kogo słucham?

  Nie chodzi tu o osobę, czyich słucham wykładów, ale o nastawienie serca i jego odpowiedź. O moje wybory, To, na co otwieram serce, a od czego odwracam się plecami. W co angażuje całego siebie, za tym idę, temu daje wiarę, po takiej staję stronie.  

poniedziałek, 21 marca 2022

Pan Bóg nie pozwoli manipulować sobą.

 


" Zaprawdę, powiadam wam: Żaden prorok nie jest mile widziany w swojej ojczyźnie. Naprawdę mówię wam: Wiele wdów było w Izraelu za czasów Eliasza, kiedy niebo pozostawało zamknięte przez trzy lata i sześć miesięcy, także wielki  głód panował w całym kraju, a Eliasz do żadnej z nich nie został posłany, tylko do owej  wdowy w Sarepcie Sydońskiej. I wielu trędowatych było w Izraelu za proroka Elizeusza, a żaden z nich nie został oczyszczony tylko Syryjczyk Naaman. Na te słowa wszyscy w synagodze unieśli się gniewem. Porwawszy  się z miejsc, wyrzucili Go z miasta i wyprowadzili, aż na urwisko góry, na której zbudowane było miasto, aby Go strącić. On jednak, przeszedłszy pośród nich, oddalił się. Łk 4, 24 - 30

  Dobrze gdy lubimy mieć porządek w swoich rzeczach, miejscu pracy, w domu. Lubimy mieć kontrolę nad czasem, układamy wszystko według naszych myśli, planów, czasami tak dalece, że przenosiny tę kontrol na innych ludzi. Chcemy, by zachowaniem swoim nie burzyli naszego porządku, by nie przeciwstawiali się naszemu myśleniu. Jeśli nie spełniają naszych oczekiwań, gotowi jesteśmy "strącić"ich z grona naszego otoczenia, tworząc ideologię, byśmy to my stali się bardziej wiarygodni i bardziej przekonywujący. Czy chwila obecna tego, nie potwierdza, gdy widzimy jak kartą przetargową staje się ludzkie życie, aby osiągnąć zamierzony cel? 

Zastanawiam się czy mieszkańcy Nazaretu i inni, którzy byli w tym czasie w Synagodze, i wyprowadzili Jezusa, aby go strącić - czy oni - postępowali w podobny sposób ze wszystkimi, którzy nie zgadzali się z ich myśleniem, i byli im "nieposłuszni". Czy to był ich sposób usuwania przeciwnika? Bo przecież gdy tylko Jezus skończył, wiedzieli , co uczynić. A my, czy nie jesteśmy im podobni?  Dlaczego bardziej nie walczymy ze złem we własnym sercu? Dlaczego nie my dopasowujemy się do Słowa Bożego, a bardziej chcemy, by Bóg dopasował się do nas. Skąd to się bierze? Z utraty poczucia świadomości Kim jest Bóg, a kim ja jestem, i że nie pozwoli z siebie drwić i sobą manipulować. 

sobota, 19 marca 2022

Mieć wiarę Abrahama i Józefa Maryi.

Wystarczy niewielka szczelina woli, by  światło przeniknęło do serca.  Wystarczy ziarenko wiary,  by Duch Święty rozpalił ogień.  Wystarczy szczypta soli, by zasmakować Słowa. Duchu Święty rozpal w nas wiarę, że Bóg mocen jest przenieść górę nienawiści z serca tego świata. Daj zrozumienie umysłom, że Prawda  Miłość przynosi na zimę. Wystarczy tylko uwierzyć jak Abraham i Józef, że: Któż jak  Bóg!

poniedziałek, 14 marca 2022

Wy natomiast...

"Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny. Nie sądzicie, a nie będziecie sądzeni, nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni, odpuszczajcie, a będzie wam odpuszczone. Dawajcie, a będzie wam dane; miarę dobrą, ubitą, utrzesioną i wypełnioną ponad brzegi wsypią w zanadrze wasze. Odmierzą wam bowiem taką miarą, jaką wy mierzycie." Łk 6, 36-38

Rozważając Słowo Boże skierowane do nas na dzień dzisiejszy przychodzą mi na myśl słowa z Modlitwy Pańskiej: " I odpuść na nasze winy, tak jak i my odpuszczamy naszym winowajcom." Prosimy o to Pana Boga, by postąpił z nami tak, jak my postąpimy z drugim człowiekiem, który staje na drodze naszego życia. A nawet jeśli nie modlimy się tą modlitwą, to taka miara, jaką my stosujemy, zostanie zastosowana wobec nas. 

Jest jeszcze jeden fragment, który zwraca moją uwagę, w kontekście dzisiejszego słowa. Jezus mówi, że oczekuje ode mnie czegoś więcej,"bo grzesznicy grzesznikom pożyczają, żeby tyle samo otrzymać. Wy natomiast -" wy którzy, słuchacie " (Łk 6, 27), Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny".  A to oznacza: Nie przykładaj do siebie miary grzeszników, nie postępuj tak jak postępują inni, lecz tak jak czyni Jezus. " "Bo Ja zawsze czynię to, co się Ojcu podoba" J 8,  29.

wtorek, 8 marca 2022

Nowenna do Boga Ojca.

 


Rozpoczynamy znakiem Krzyża Świętego i odmawiamy przez 9 kolejnych dni.


Boże, wejrzyj ku wspomożeniu memu.

 Panie pospiesz ku ratunkowi memu.

Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu, jak była na początku, teraz i zawsze i na wieki wieków. Amen.

Panie Boże, Odwieczny Ojcze, przypominam Ci słowa Twojego boskiego Syna Jezusa: " O cokolwiek poprosicie Ojca mojego w imię Moje, On wam tego udzieli." A zatem, właśnie w imię Jezusa, Jego Najdroższej Krwi, oraz Jego nieskończonych zasług, przychodzę dzisiaj pokornie do Ciebie, jak biedak do bogacza, aby prosić Ciebie o łaskę. Wiem, że dotąd udzielałeś mi  ich wiele i dziękuję Tobie za nie wszystkie, za te, które znam, i za te, które poznam dopiero w Niebie. Dziękuję Tobie za Twoje dobrodziejstwa porządku naturalnego i nadprzyrodzonego. Dziękuję za wszystko to, co uczyniłeś, stwarzając mnie, ale szczególnie za to,  że dałeś mi za Niebieską Matkę najmilszą Najświętszą Maryję Pannę, za opiekuna Świętego Józefa i za przewodnika Anioła Stróża. Dziękuję Tobie za wszystkie dary, jakimi hojnie obdarowałeś Święty Kościół, wszystkie narody, wszystkie dusze, a mnie w szczególności, lecz w imię Jezusa Chrystusa, udziel mi  jeszcze, pod warunkiem, że nie będzie to szkodą dla mojej duszy - następującej łaski ......

Chwała Ojcu x 3

piątek, 25 lutego 2022

Modlitwa Jana Pawła II o pokój na świecie.

 

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny. Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.

Usłysz krzyk wszystkich Twoich dzieci, udręczone błaganie całej ludzkości. Niech ustaną wszelkie wojny. Niech już nie będzie więcej wojny - złej przygody - kłębowiska walki i przemocy. Spraw, niech ustanie wojna, która zagraża Twoim stworzeniom, na niebie, na ziemi i w morzu.

Z Maryją, Matką Jezusa i naszą, błagamy Cię, przemów do serc ludzi odpowiedzialnych za losy narodów. Zniszcz logikę odwetu i zemsty, a poddaj przez Ducha Świętego nowe rozwiązania wielkoduszne i szlachetne,  w dialogu i cierpliwym wyczekiwaniu - bardziej owocne niż gwałtowne działania wojenne. Amen.

Następne na stronie  : Modlitwy  do Krwi Chrystusa.

czwartek, 24 lutego 2022

Nie utracić Ducha Świętego.

 

Co sprawia, że tracę " smak Ewangelii", co lub kto powoduje, że idę za tym, co wprowadza mnie początkowo w mgłę, a następnie dym i ciemność. 
Bo nie jest tak, że od razu wpadamy w ciemność, wychodzimy z zasięgu Bożego światła stopniowo, nie czyniąc praktycznie nic złego. Wystarczy, że coraz częściej zaczniemy odwracać głowę, od Bożego słowa, modlitwy i  Eucharystii, a skierujemy nasze spojrzenia, kroki, dłonie a w końcu serce do tego, co proponuje świat, do tego, co osłabia wiarę, nadzieję i wzajemną miłość. Jezus mówi dziś bardzo konkretnie, by odciąć się od tego, co prowadzi mnie do grzechu. " Jeśli Twoja ręka, noga jest dla ciebie powodem grzechu, odetnij ją. Lepiej jest dla ciebie chromym wejść do życia, niż z dwiema nogami być wrzuconym do piekła....
,,Dobra jest sól, lecz jeśli sól smak swój utraci, czymże ją przyprawić? Miejcie sól w sobie i zachowujecie pokój między sobą. " Mk 9, 41 - 49
Jeśli utracisz wiarę, nie odzyskasz jej przez niewiarę. Jeśli utracisz miłość nie odzyskasz jej przez nienawiść. Jeśli utracisz nadzieję, nie odnajdziesz jej w zwątpieniu. Tylko Jezus, tylko On może tchnąć na nowo w nasze serca Ducha Świętego, który wyprowadzi nas  z ciemności do światła Ewangelii, byśmy byli Jego świadkami. 

środa, 23 lutego 2022

W jedności w imię Jezusa.

" Wtedy rzekł do Niego Jan: " Nauczycielu, widzieliśmy kogoś, kto nie chodzi z nami, jak w Twoje imię wyrzucał złe duchy, i zaczęliśmy mu zabraniać, bo nie chodzi z nami. Lecz Jezus odrzekł: " Przestańcie zabraniać mu, bo nikt, kto uczyni cud w imię moje nie będzie mógł zaraz źle mówić o Mnie. Kto bowiem nie jest przeciwko nam, ten jest z nami". Mk 9, 38 - 40 

"Zaczęliśmy mu zabraniać, bo nie chodzi z nami, a w Twoje Imię wyrzuca złe duchy." Jak bardzo postawa uczniów odpowiada naszemu dziecięcemu zachowaniu: chcemy mieć rację i to  wyłącznie my ją mamy - tak nam się wydaje. To tak jak dzieci bawiące się na podwórku przekomarzają się, czyj rodzic wie lepiej. Następnie biegną do rodziców po wsparcie, po argumenty na racje, tłumacząc, że to jeszcze nie koniec, że jeszcze im udowodnią, że jeszcze tu wrócą. Uczniowie również powiedzieli : Zaczęliśmy mu zabraniać."  A Jezus mówi: "Przestańcie mu zabraniać". 

Czyż nie tak jest z nami? Jak łatwo nam jest oceniać kogoś, bo wykracza poza nasze schematy myślowe, nie pasuje do naszej miary, a jeszcze bardziej, gdy jesteśmy pomijani. Tymczasem zapominamy, że nie o nas tu chodzi. Nie mamy głosić siebie, tylko Jezusa. Nikt, kto żyje Jezusem i Jego słowem nie będzie czynił źle, lecz dobrze. Czy pozwalamy mu na to ? Żaden święty nie chciał, aby głoszono Jego lecz Jezusa Chrystusa i Jego ewangelię.

Nie mam, Panie, nie nam, lecz Twemu Imieniu daj chwałę. Amen.

wtorek, 22 lutego 2022

Uwierz w Jezusa!

 " Lecz jeśli coś możesz, zlituj się nad nami i pomóż nam. Jezus mu odrzekł: Jeśli możesz? Wszystko możliwe jest dla tego, kto wierzy. Zaraz ojciec chłopca zawołał: Wierzę, zaradź memu niedowiarstwu! A Jezus widząc, że tłum się zbiega, rozkazał surowo duchowi nieczystemu: " Duchu niemy i głuchy, rozkazuję ci, wyjdź z niego i więcej w niego nie wchodź!" A ten krzyknął i wyszedł, silnie miotając nim. Chłopiec zaś pozostawał jak martwy, tak że wielu mówiło: On umarł. Lecz Jezus ujął go za rękę i podniósł, a on wstał." Mk 9, 14 - 29.  

Jezus, nie rozkaże tobie, byś wierzył w Niego i jemu. Nie wymusi na tobie, byś postępował dobrze, może jeszcze lepiej niż dotąd. Nie zmusi byś kochał jeszcze więcej. Powie: jeżeli chcesz, pójdź za Mną, jeżeli chcesz być doskonały zachowuj przykazania. Dał nam wolną wolę, byśmy wybrali dobro, a nie zło, abyśmy żyli. Gdy upadamy w grzech, zło rzuca nami na wszystkie strony, stałemu się niespokojni, agresywni, a innym razem zamknięci na Boga i drugiego człowieka. Jezus nie zostawia nas samych sobie, posyła anioły, których modlitwy i dobre uczynki przynoszą nas do Niego, a On tylko wtedy rozkazuje złu, by odstąpiło od nas.  Gdy zło odchodzi, Jezus zbliża się do nas, podaje nam dłoń pełną łaski i błogosławieństwa  i podnosi nas. Tak postępuje Jezus. Nigdy nie pozostawi cię leżącego w pyle drogi, pośród napierającego ciekawskiego ludu. On wie kim jesteś. Dziś pyta ponownie: " A wy za kogo Mnie uważacie?" Kim jestem dla ciebie,  pyta Jezus. Wierzysz Mu? 


niedziela, 20 lutego 2022

Myślę o Jezusie.

 


Jezus wiedział dokładnie, co działo się w sercach uczniów. Nie było im łatwo uwierzyć, niektórzy z nich wątpili. Gdy zganił Piotra słowami: " Zejdź mi z oczu szatanie nie patrzył na niego, tylko na pozostałych uczniów, wiedząc dobrze, że Piotr poradzi sobie z tym słowem. Uczniów zachowało Jego spojrzenie. On patrzył na nich, a oni na Niego. Nie chciał, by nie utracili ducha. Wiele jeszcze nie rozumieli, także wtedy,  gdy mówił im o krzyżu, że mają z Jego  powodu i Ewangelii  utracić  życie. Jezus wiedział, że potrzebują umocnienia, światła. "Zaprowadził Piotra, Jakuba i Jana na górę wysoką i tam przemienił się wobec nich. Jego odzienie stało się lśniąco białe (....) i ukazał się im Eliasz z Mojżeszem, którzy rozmawiali z Jezusem (...). I zjawił się obłok osłaniający ich, a z obłoku odezwał się głos: " To jest mój Syn umiłowany, Jego słuchajcie". Sam Bóg  przemówił do nich, aby nie mieli wątpliwości i umacniali pozostałych. 

środa, 16 lutego 2022

Jezus wie lepiej.


 " Potem przyszli do Betsaidy. Tam przyprowadzili Mu niewidomego i prosili, żeby się go dotknął. On ujął niewidomego za rękę i wyprowadził go poza wieś. Zwilżył mu oczy śliną, położył na niego ręce i zapytał: Czy coś widzisz? A gdy ten przejrzał, powiedział: " Widzę ludzi, bo gdy chodzą dostrzegam ich niby drzewa. Potem znowu położył ręce na jego oczy. I przejrzał on zupełnie, i został uzdrowiony; wszystko teraz widział teraz jasno i wyraźnie. Jezus odesłał go do domu ze słowami: "Tylko do wsi nie wstepuj." Mk 8, 22-26

Przyprowadzili do Jezusa człowieka niewidomego i prosili, aby uzdrowił go w sposób jaki oni uznali za właściwy. Tymczasem Jezus wiedział, że w tym przypadku potrzeba czegoś więcej. Człowiek niewidomy potrzebował odejść od tej rzeczywistości, która nie pomagała mu wrócić do zdrowia. Potrzebował on również nawiązania relacji z Jezusem, wejścia z Nim w dialog, podzielenia się tym, jak postrzega rzeczywistość. Jezus dokonuje uzdrowienia niewidomego w taki sposób, jaki wymagała tego sytuacja, a gdy niewidomy przejrzał, poprosił, by  do wsi już nie wstępował. Miał nie wracać do miejsca, w którym utraci jasność spojrzenia i relacje z Jezusem.

wtorek, 15 lutego 2022

Pij tylko z czystego źródła.

" Uważajcie, strzeżcie się kwasu faryzeuszów i kwasu Heroda. A Oni zaczęli rozprawiać między sobą, że nie mają chlebów. Jezus zauważył to i rzekł do nich: " Czemu rozprawiacie o tym, że nie macie chlebów? Jeszcze nie pojmujecie i nie rozumiecie, tak otępiałe macie umysły? Mając oczy nie widzicie; mając uszy nie słyszycie? Nie pamiętacie, ile zebraliście koszów pełnych ułomków, kiedy połamałem pięć chlebów dla pięciu tysięcy? Odpowiedzieli Mu: Dwanaście. A kiedy połamałem siedem chlebów dla czterech tysięcy, ile zebraliscie koszów pełnych ułomków? Odpowiedzieli: Siedem. I rzekł im: Jeszcze nie rozumiecie? 
    Co spowodowało, że uczniowie zaraz po rozmnożeniu chleba zaczęli myśleć o jego braku gdy tylko wsiedli do łodzi? Bezmyślność czy brak wiary, a może nadzieja, że i dla nich Jezus dokona cudu. Chwilę wcześniej faryzeusze przyszli do Jezusa domagając się od Niego znaku. A przecież oni też byli świadkami rozmnożenia chleba. Jezus odpowiedział, że nie otrzymają żadnego znaku. I przed tym chciał Jezus przestrzec uczniów, by nie przyjmowali sposobu myślenia, zachowań faryzeuszów. Nie zdążył, bo całą ich troską był brak chleba.  
Panie Jezu, daj nam, proszę  pełne światła serca, by wszelki grzech budził w nas odrazę, by kwas złości i przewrotności nie miał dostępu do nas. 
 

poniedziałek, 14 lutego 2022

Więcej niż znak.

 "Zaraz też wsiadł z uczniami do łodzi i przybyli w okolice Dalmanuty. Nadeszli faryzeusze i zaczęli z Nim rozprawiać, a chcąc wystawić Go na próbę, domagali się od Niego znaku. On zaś westchnął w głębi duszy i rzekł: Czemu to plemię domaga się znaku? Zaprawdę, powiadam wam: żaden znak nie będzie dany temu plemieniu. A zostawiwszy ich, wsiadł z powrotem do łodzi i odpłynął na drugą stronę". Mk 8, 10 - 13